Samochód z nastolatkami wjechał w drzewo niedaleko Strzelina. Dwa śmigłowce LPR zabrały ich nieprzytomnych do szpitala

Michał Perzanowski
Komenda Powiatowa PSP w Strzelinie
Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w okolicach Strzelina. We wtorek (1 października) po południu samochód osobowy z trzema nastolatkami w środku wypadł z drogi i uderzył w przydrożne drzewo. Do akcji ratunkowej wysłano aż dwa śmigłowce LPR.

Groźny wypadek pod Strzelinem

Wypadek miał miejsce na wyjeździe z miejscowości Strzelin na Dolnym Śląsku, na wyjeździe w kierunku Przeworna, tuż przed zjazdem na Kuropatnik.

- Do zdarzenia doszło około godziny 14:15. Kierujący pojazdem marki Renault, z nieznanych jeszcze przyczyn, stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi. Uderzył w przydrożne drzewo - mówią nam policjanci ze Strzelina.

Zobacz też: O tych zbrodniach słyszała cała Polska. Wstrząsnęły Dolnym Śląskiem

Jak poinformował „Gazetę Wrocławską” dyżurny ze stanowiska kierowania w komendzie PSP w Strzelinie, autem jechał 15-latek, 16-latek i 18-latek.

- Gdy strażacy dojechali na miejsce i próbowali wydobyć chłopaków, ci byli nieprzytomni. W takim stanie dwóch z nich zostało zabranych Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do pobliskiego szpitala. Trzeciemu chłopakowi udzielono pomocy w karetce pogotowia.

Droga Strzelin-Przeworno jest zablokowana całkowicie na czas akcji służb. Na miejscu pracuje też grupa dochodzeniowo-śledcza lokalnej jednostki policji.

Zobacz też:

Tu doszło do zdarzenia:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadki

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl