Samolot Frontier Airlines stanął w płomieniach po twardym lądowaniu. Na pokładzie było prawie 200 osób - WIDEO

Kazimierz Sikorski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Samolot linii Frontier Airlines „twardo wylądował” na międzynarodowym lotnisku Harry’ego Reida w Las Vegas. Pod maszyną pojawiły się płomienie.

Spis treści

Były to mrożące krew w żyłach chwile, bo na pokładzie maszyny było prawie 200 pasażerów.

Potężny huk i płomienie

Lotem 1326 z San Diego wstrząsnął dym wkradający się do kokpitu. Sytuacja skłoniła pilotów do ogłoszenia sytuacji awaryjnej. Strażacy spryskali samolot pianą, by zapobiec katastrofie.

Szefowie lotniska poinformowali, że samolot „miał twarde lądowanie, w wyniku którego pękły opony”. Federalna Administracja Lotnicza (FAA) podała, że powstała panika. Na szczęście zespoły reagowania ugasiły płomienie prawego silnika.

Cud, że wyszli cało z opresji

Świadkowie zdarzenia mówili, że widzieli ogień i dym wydobywający się spod spodu samolotu. Nikt nie doznał obrażeń, a wszyscy pasażerowie zostali wyprowadzeni z samolotu.

"Samolot wylądował bezpiecznie, a wszystkich pasażerów i załogę ewakuowano. Nie zgłoszono żadnych obrażeń, a pasażerowie zostali przewiezieni autobusem do terminalu. Na pokładzie było 190 pasażerów i 7 członków załogi" - ogłosił Frontier na X.

Krajowa Rada Bezpieczeństwa Transportu przekazała wiadomość, że połączy siły z pracownikami FAA, aby ustalić przyczyny niecodziennej awarii.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gosc
I gdzie ten film ?
T
Tomek
Smutno ale już nie da się czytać tej gazety po zasadniczych zmianach.😥
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl