SBU: Rosja chce wrobić Ukrainę w kryzys w Kazachstanie

Grzegorz Kuczyński
ALEXANDER PLATONOV/AFP/East News
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy ostrzegła, że rosyjski wywiad szykuje prowokacje, których celem będzie wykazanie, że to Kijów inspirował wybuch protestów w Kazachstanie. Ukraiński kontrwywiad podjął wyprzedzające działania operacyjne.

Dlaczego Rosjanie mieliby preparować rzekome dowody na zaangażowanie Ukrainy w wydarzenia w Kazachstanie? Być może nawet inspirowanie protestów i zamieszek? Otóż Moskwa wysłała swoich żołnierzy do Kazachstanu w ramach operacji paktu OUBZ (Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym) na prośbę prezydenta Tokajewa, na podstawie art. 4 OUBZ. Formalną podstawą do przybycia wojsk sojuszniczych jest uzasadnienie prezydenta, że w Kazachstanie doszło do zewnętrznej ingerencji – poprzez działania „grup terrorystów” inspirujących zamieszki, którzy wcześniej mieli być szkoleni za granicą, a następnie z zagranicy kierowani. Taką narrację prowadzi też Rosja. 6 stycznia jej MSZ ogłosił, że Moskwa uważa „ostatnie wydarzenia w przyjaznym kraju” za „inspirowaną z zewnątrz próbę, drogą siłową, z wykorzystaniem przygotowanych i zorganizowanych zbrojnych formacji, podważenia bezpieczeństwa i integralności państwa”. Zresztą tego samego trzymają się i inni członkowie OUBZ. Na przykład armeńskie MSZ oświadczyło, że jest „zaniepokojone przenikaniem grup terrorystycznych do Kazachstanu”.

Problem w tym, że nikt nie wskazał do tej pory, kto konkretnie jest tym rzekomym zewnętrznym inspiratorem. Od początku nie było wątpliwości, iż zarówno Tokajew, jak i Putin, będą chcieli szybko znaleźć „dowody” i winowajcę. W obecnej sytuacji geopolitycznej naturalnym wydaje się, że z punktu widzenia Kremla idealnym kandydatem do tej roli jest Ukraina. Nic dziwnego, że tamtejszy kontrwywiad woli dmuchać na zimne.

Jak podają źródła w aparacie bezpieczeństwa, które cytuje portal Ukraińska Prawda, SBU podjęła działania operacyjne w związku z uzyskaniem informacji o możliwych prowokacjach rosyjskich służb specjalnych. Chodzi przede wszystkim o kontrolę i rozmowy z niektórymi obywatelami Kazachstanu przebywającymi na ukraińskim terytorium. Chodzi przede wszystkim o przedstawicieli kazachstańskiej opozycji, politycznych emigrantów. Zdaniem SBU, rosyjskie służby mogą dokonać prowokacji, która miałaby posłużyć Moskwie i władzom Kazachstanu do ogłoszenia, że ukraińskie służby nie tylko współpracują z niektórych opozycjonistami kazachstańskimi, ale też wykorzystały te kontakty do wzniecenia zamieszek w Kazachstanie. SBU obawia się, że niektórzy z kazachstańskich emigrantów mogą świadomie współpracować z Rosjanami, lub zostać nieświadomie wykorzystani przez rosyjski wywiad.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl