SBU schwytała agenta służb białoruskich. Planował atak terrorystyczny

OPRAC.:
Grzegorz Kuczyński
Grzegorz Kuczyński
Zatrzymany białoruski agent organizował nielegalne wiece, także przed ambasadą Polski w Kijowie
Zatrzymany białoruski agent organizował nielegalne wiece, także przed ambasadą Polski w Kijowie fot. SBU
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała o zatrzymaniu mieszkańca Kijowa, który został zwerbowany przez służby białoruskie i planował akt terrorystyczny. Mężczyznę zatrzymano, gdy próbował podpalić samochód przy budynku jednej z kijowskich organizacji pozarządowych. Według SBU, mężczyzna planował też zamach terrorystyczny: „zakupił samochód, materiały łatwopalne i pirotechniczne w celu przeprowadzenia ataku”.

„Podczas operacji specjalnej ujawniono agenta wroga, który przygotowywał akt terroryzmu w Kijowie. Okazał się on miejscowym mieszkańcem, zwerbowanym przez przedstawicieli jednej z białoruskich agencji państwowych. Stróże prawa zatrzymali intruza, który próbował podpalić samochód przed budynkiem jednej ze stołecznych organizacji publicznych” - czytamy w komunikacie SBU.

Okazało się, białoruski agent był bardzo aktywny na wielu polach. Na przykład zastraszał dziennikarzy i obywateli innych państw, umieszczając groźby i prowokacyjne napisy na ścianach w pobliżu ich mieszkań. SBU ustaliła, że mężczyzna był również zaangażowany w organizację nie mających zgody władz wieców w pobliżu zagranicznych placówek dyplomatycznych. Ich uczestnicy uprawiali „szkodliwą agitację”. Zatrzymany kijowianin zbierał też dane o ukraińskim personelu wojskowym z regionów przygranicznych.

„Według wstępnych informacji, działania wrogiego agenta miały na celu destabilizację wewnętrznej sytuacji politycznej na Ukrainie i zdyskredytowanie naszego państwa wobec krajów UE i obywateli Republiki Białorusi” - czytamy w komunikacie SBU.

Próbował podpalić samochód

Według Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, mężczyzna został zwerbowany za pośrednictwem jednej z anonimowych grup na komunikatorze Telegram. To właśnie tym kanałem dostał zlecenie podpalenia samochodu, podczas to której akcji wpadł w ręce stróżów prawa. Podczas oględzin miejsca zdarzenia śledczy zarekwirowali kanister z resztkami płynu oraz zapalniczkę.

Ukrainiec nie pracował dla Białorusi za darmo. Otrzymywał przelewy z zagranicy na rachunek swojej karty kredytowej. Kijowska policja poinformowała, że mężczyzna, o którym mowa, to urodzony w 1994 roku mieszkaniec Kijowa, który był poszukiwany za oszustwa. Policja wszczęła wobec mężczyzny postępowanie karne z cz. 2 art. 15, cz. 2 art. 194 Kodeksu Karnego Ukrainy (usiłowanie umyślnego zniszczenia mienia przez podpalenie). SBU wszczęła zaś postępowanie z dwóch artykułów kodeksu karnego: art. 111 (zdrada stanu) i art. 258 (akt terrorystyczny).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl