Koalicja Obywatelska to połączenie tych trzech ugrupowań, ale jej członkowie to także bezpartyjni społecznicy. Podczas regionalnej konwencji koalicji, która odbyła się w piątek na rzeszowskim rynku, przedstawiono jej kandydatów do sejmiku województwa podkarpackiego.
Wystąpienia rozpoczął Zdzisław Gawlik, poseł i lider podkarpackiej Platformy Obywatelskiej. Mówił, że program KO pisany był z ludźmi i dla ludzi.
– Chcemy razem budować Podkarpacie, zamienić je w przestrzeń otwartą i bezpieczną dla wszystkich grup społecznych – dzieci, seniorów, osób niepełnosprawnych, chcemy przekonać młodych, by nie chcieli wyjeżdżać – podkreślał.
Po nim głos zabrali Grzegorz Schetyna, Katarzyna Lubnauer i Barbara Nowacka.
- Wiemy jak dużo zostało tu zrobione i przyjechaliśmy tutaj z dobrą informacją. Nie grozi nam Bawaria – powiedział lider PO, nawiązując do konwencji PiS w Jasionce z udziałem Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził wtedy, że Podkarpacie może być polską Bawarią.
Dodał, że najważniejsze jest budowanie wspólnoty.
Liderka Nowoczesnej, podkreślała, że Podkarpacie nie jest skazane na PiS.
– Potrzebujemy nowych pomysłów, nowej energii i dlatego warto postawić na koalicję – dodała.
Barbara Nowacka zapewniała, że Koalicja Obywatelska ma fantastycznych kandydatów, zaprawionych w samorządach, w pracy obywatelskiej i społecznej.
Konwencję poprzedziła konferencja z udziałem Tadeusza Ferenca, prezydenta Rzeszowa oraz Piotra Przytockiego – prezydenta Krosna. Chociaż Koalicja Obywatelska wystawia własne listy w tegorocznych wyborach, zarówno do sejmiku, jak i rady miasta, wspiera obydwu prezydentów.
- Jesteśmy tutaj, żeby powiedzieć to, co jest oczywiste, że ten piękny Rzeszów, tak bardzo intensywnie się rozwija, wykorzystuje swoją szansę, ma takiego prezydenta, jak pan prezydent Ferenc – mówił Grzegorz Schetyna, lider PO.
– Mogę potwierdzić, że dobrze współpracowaliśmy w każdym wymiarze. Dlatego będziemy wspierać i będziemy angażować się w rozwój Rzeszowa. To wzór dla Podkarpacia – dodał.
- Wystarczy dobry gospodarz, by się rozwijać – podkreśliła Katarzyna Lubnauer.
Tadeusz Ferenc natomiast, który jest prezydentem Rzeszowa od 12 lat, powiedział, że prowadzi politykę ze wszystkimi.
- Rządy się zmieniały, ale widziano nas dobrze w Warszawie. Czasem były mocne rozmowy, ale dostawałem pieniądze od każdego rządu. Szanuję wszystkich i ze wszystkimi chce współpracować – zaznaczył.
UWAGA, DEBATA!
KANDYDACI NA PREZYDENTA RZESZOWA I ICH POMYSŁ NA MIASTO
