Sejm zajmie się sprawą aborcji. Posłanka Polski 2050: Liczę, że Lewica zagłosuje razem z nami, żeby procedować wszystkie projekty

Żaneta Cwalina-Śliwowska, posłanka Polski 2050 – Trzeciej Drogi, pytana o to, jak będzie głosować w sprawie wszystkich czterech projektów, odpowiedziała, że „będzie głosować tak, jak umówiliśmy się na klubie Polska 2050 – Trzecia Droga, czyli skierujemy wszystkie projekty do komisji”. – Tak, aby w komisji się one utarły – dodała.

Podkreśliła, że Polska 2050 oczekuje, że „z komisji wyjdzie już jeden projekt, który będzie reprezentatywny w stosunku do wszystkich tych projektów i będzie z nich wyciągnięty jakiś konsensus”.

Pytana o to, czy jeśli wszystkie projekty zostaną odrzucone, bo takiego scenariusza wykluczyć nie można, to pogłębi to spory w koalicji rządowej między Trzecią Drogą a Lewicą, odpowiedziała, że „taki scenariusz oczywiście musimy zakładać”. – Chociaż ja jestem optymistką – dodała.

Żaneta Cwalina-Śliwowska podkreśliła, że „musimy myśleć o rozwiązaniu, które także my proponujemy, czyli o referendum”. – Być może okaże się, że jest to jedyne rozwiązanie w celu zrobienia z tymi projektami czegokolwiek, ale też wysłuchania głosu społeczeństwa. Niezależnie od wyniku, jakie da referendum, twierdzimy, że ono będzie wiążące i dla parlamentu, i dla prezydenta, a przede wszystkim będzie to rozwiązanie trwałe, które na długie lata da konkretne rozwiązanie dla naszych obywateli – wskazała.

– Czy będą zgrzyty? Myślę, że na pewno będzie jakiś niesmak, bo jednak przynajmniej my proponowaliśmy, żeby umówić się na to, aby skierować te projekty do komisji. Uważam, że z naszej strony są oczekiwania w stosunku do koalicjantów, żeby jednak wszystkie projekty procedować w komisji i tam zastanawiać się nad nimi merytorycznie i wypracować jeden projekt. Trudno więc przewidzieć scenariusz dotyczący głosowania. Może wydarzyć się nieoczekiwany zwrot akcji. Wszystko się właściwie może wydarzyć – tłumaczyła.

Posłanka Polski 2050 przypomniała, że Polska 2050 – Trzecia Droga było tym ugrupowaniem, które postulowało o spokój i merytorykę. – Apelowaliśmy do wszystkich ugrupowań, żeby projekty trafiły do prac w komisji – wskazała.

Pytana o to, co jeżeli Lewica nie poprze projektu Trzeciej Drogi i czy będzie to jakieś zagrożenie dla koalicji rządowej, a może utrata zaufania, Żaneta Cwalina-Śliwowska zwróciła uwagę, że „ostatni czas był trudny”. – Zabrakło dialogu między nami. Mam jednak nadzieję, że ten czas, który był dany na przemyślenia, a także głos opinii publicznej, skłoni Lewicę do tego, że także zagłosuje razem z nami nad tym, żeby procedować wszystkie cztery projekty. Słyszeliśmy takie zapewnienia w mediach, że jednak Lewica zagłosuje za wszystkimi czterema projektami i tego właśnie się spodziewamy – podkreśliła posłanka Polski 2050.

Dwa projekty w listopadzie złożyła Lewica: jeden z nich częściowo depenalizuje aborcję i pomoc w niej, drugi umożliwia przerwanie ciąży do końca 12. tygodnia jej trwania.

Projekt grupy posłów klubu KO wpłynął do Sejmu pod koniec stycznia. Zgodnie z nim, kobieta w ciąży ma prawo do świadczenia zdrowotnego w postaci przerwania ciąży w okresie pierwszych 12 tygodni jej trwania.

Oprócz tych projektów, pod koniec lutego Trzecia Droga (PSL i Polska 2050) złożyła w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny i ochronie płodu ludzkiego, który przywraca stan prawny sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku, a więc przesłankę do przerwania ciąży, gdy „wyniki badań wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkich i nieodwracalnych wad płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu”.