Informacje o żądaniach uwolnienia amerykańskiego dziennikarza podał w niedzielę Departament Stanu USA. Z kolei agencja AP przekazała, że Antony Blinken upomniał się także o innego Amerykanina, Paula Whelana, skazanego wcześniej w Rosji za rzekome szpiegostwo.
Szefowie dyplomacji USA i Rosji rozmawiali także o "roli stworzenia warunków, które pozwolą misjom dyplomatycznym na wykonywanie ich pracy" - głosi oświadczenie Departamentu Stanu.
O losie Amerykanina zadecyduje rosyjski sąd
Według agencji Reutera Ławrow oświadczył w rozmowie z Blinkenem, że o losie Gershkovicha zdecyduje rosyjski sąd. Oznajmił też, tak jak wcześniej Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) i Kreml, że dziennikarza "ujęto na gorącym uczynku".
31-letni Gershkovich, obywatel USA pochodzący z Rosji, został w środę zatrzymany w Jekaterynburgu na Uralu, zaś w czwartek formalnie aresztowany i oskarżony o szpiegostwo na rzecz Stanów Zjednoczonych.
Ostatnim dziennikarzem amerykańskim, któremu władze w Moskwie zarzuciły szpiegostwo, był w 1986 roku Nicholas Daniloff. Incydent ten wydarzył się pod koniec zimnej wojny.

mm
Źródło: