Muzeum zamieściło w mediach społecznościowych osobliwy wpis: "Uprzejmie uprasza się naszych Gości … jak to napisać… no prosimy ars amandi nie w muzeum! Muzeum od pewnego czasu wyposażone jest w kamery! A te gdyby mówiły…" - czytamy. "Rozumiemy, że wyjątkowe eksponaty, ba mundurowa obsługa potrafią przyprawić o dreszcze, EKSCYTACJE i podniecenie! A na miłość boską- Kochani- szczególnie Ci z gorącą krwią- jest tyle miejsce do zabawy w okolicy..." - piszą dalej autorzy posta.
Tłumaczą też, że muzealne eksponaty niekoniecznie chcą być świadkami miłosnych uniesień...
"Zakochani Goście prosimy o zrozumienie - większość Eksponatów w naszym muzeum to przedmioty „urodzone” wiele lat temu i obyte w całkowicie innych normach obyczajowych. Konserwatywne, ba wręcz ortodoksyjne i wstrzemięźliwe. Nie narażajmy je na dyskomfort!"
Muzeum zwraca uwagę, że niedawno monitoring placówki został wyposażony w kamery dobrej jakości i na dowód pokazało zdjęcie z monitorowanych miejsc. Przypomina też turystom, że niedaleko znajduje się mnóstwo dzikich plaż, gdzie można spędzić czas bez towarzystwa kamer.
Muzeum Obrony Wybrzeża - Fort Gerharda znajduje się na wyspie Wolin, na świnoujskim Warszowie, tuż obok latarni morskiej.
Pod postem Muzeum w komentarzach jest wesoło, żeby nie napisać goło i wesoło:
