Silny huk w powiecie kwidzyńskim i grudziądzkim 8.01.2019 r. Co to było? Przelot F16. Interwencja ws. samolotu pasażerskiego "bez łączności"

Arkadiusz Kosiński
Mirosław Gawroński/ zdj. ilustracyjne
Potężny huk, słyszalny dwukrotnie w odstępach kilkunastu sekund, poderwał na nogi we wtorek wieczorem (8.01.2019) mieszkańców powiatu kwidzyńskiego. Był słyszalny nie tylko w Kwidzynie, ale także w Grudziądzu i Świeciu, gdzie przewracały się meblościanki i pękały szyby. Przedstawiciel Rządowego Centrum Bezpieczeństwa na Twitterze o przelocie 2 myśliwców.

Silny huk słyszalny w regionie 8 stycznia. Co się wydarzyło?

Aktualizacja, środa 9.01.2019, godz. 13.00

Oświadczenie rzecznika prasowego Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, ppłk Piotra Walatka

Ochrona polskiej przestrzeni powietrznej jest realizowana w ramach zintegrowanego systemu obrony powietrznej i przeciwrakietowej NATO oraz w systemie narodowym. Jednym z zadań dyżurujących sił jest udzielanie pomocy statkom powietrznym w sytuacjach awaryjnych.
W dniu 08.01.2019 roku para dyżurna samolotów F-16 wykonywała lot na polecenie Połączonego Centrum Operacji Powietrznych NATO. Na wysokości ponad 10.000 metrów samoloty przekroczyły prędkość rozchodzenia się dźwięku, której efekt mógł być słyszalny na ziemi.
Zadaniem pary dyżurnej F-16 było sprawdzenie cywilnego samolotu pasażerskiego pozostającego bez łączności ze służbami kontroli ruchu lotniczego. Prowadzone działania odbyły się zgodnie z procedurami i obowiązującymi przepisami prawa.

Aktualizacja, środa 9.01.2019, godz. 10.00

Kuba Kaługa, reporter RMF24, poinformował, że był to przelot dwóch myśliwców F16.

Silny huk w powiecie kwidzyńskim i grudziądzkim 8.01.2019 r. Co to było? Przelot F16. Interwencja ws. samolotu pasażerskiego
Mirosław Gawroński/ zdj. ilustracyjne

- To była para dyżurna polskich F-16, wykonywała zadania w ramach systemu NATO, prędkość dźwięku samoloty przekraczały na pułapie ponad 10 000 m - podaje RMF24.pl, powołując się na Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, w rozmowie z "Gazetą Pomorską", przyznał, że myśliwce wykonywały "zadania związane z ochroną powietrzną naszego kraju". Szczegółów komentować nie będzie.

- Wszystko odbyło się zgodnie z przepisami, procedurami i zadaniami wykonywanymi przez myśliwce - zapewnia ppłk Piotr Walatek, rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

Aktualizacja, wtorek
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa potwierdza, że to jednak przelot dwóch myśliwców spowodował huk słyszalny na Pomorzu i Kujawach.

Z prośbą o komentarz zwróciliśmy się już do Dowództwa Operacyjnego Rodzaju Sił Zbrojnych.

Aktualizacja, godz. 22:40

Na razie nie ma oficjalnego potwierdzenia, ale na Twitterze przedstawiciel Rządowego Centrum Bezpieczeństwa mówi o przelocie 2 myśliwców, które spowodowały huk słyszalny na Pomorzu i Kujawach.

Czytaj także na kwidzyn.naszemiasto.pl >>>

aktualizacja, godz. 19:00
Huk, przypominający dźwięk eksplozji, dwukrotnie, w odstępach kilkunastu sekund, słychać było po godz. 18.30. W internecie pojawiły się informacje, że to przelatujące samoloty przekroczyły barierę dźwięku.

Informacji o jakichkolwiek lotach nie potwierdza 22. Baza Lotnictwa Taktycznego w Malborku, na którą powołuje się portal grudziadz365.pl.

- Również 23. Baza Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim informuje, że dzisiaj żadnych lotów w naszym rejonie nie było - informuje portal.

Dyżurny kwidzyńskiej straży pożarnej, w rozmowie z naszym portalem, poinformował, że służby nie odebrały żadnej informacji o zagrożeniu, których huk mógł być źródłem.

Jak się okazuje, także mieszkańcy z kujawsko- pomorskiego usłyszeli huk i poczuli spory wstrząs. W powiecie grudziądzkim i świeckim odnotowano straty materialne - jak informuje rzecznik Centrum Zarządzania Kryzysowego - w oknach pękały szyby, w jednym z mieszkań w Grudziądzu przewróciła się meblościanka. Nie mamy informacji, by ktokolwiek ucierpiał.

- Najbardziej prawdopodobną wersją jest przelot na niskim pułapie dwóch myśliwców - informuje rzecznik kujawsko-pomorskiego Wojewódzkiego Zarządzania Kryzysowego. - Sprawę wyjaśnia i nadzoruje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa - dodaje rzecznik.

Wasze komentarze:

Gosia: Jak mieszkaliśmy w Szwecji mieliśmy podobną sytuację. Huk niczym eksplozja silnej bomby, czy ogromnego wyładowania atmosferycznego na terenie Sztokholmu i okolic. Było to w nocy, niektórzy komentowali w mediach, że myśleli, że to bomba atomowa. Pękały szyby na dworcu w kabinach wind w drobny mak. Media na początku milczały, ale potem poszła w eter informacja, że to właśnie przelot z przekroczeniem bariery dźwiękowej samolotów wojskowych to spowodował. Niektórzy widzieli też błysk. okazało się, że samoloty poderwały się z powodu naruszenia przestrzeni powietrznej przez rosyjskie samoloty... Kto wie, może i tym razem przyczyna była podobna...

Piotr: nie były to myśliwce.. sonic boom owszem niesie za sobą huk i hałas.. ale ten hałas był za długi...dużo za długi. Samoloty musiałyby lecieć bardzo wolno. Przy sonic boom samolot przekracza prędkością baterię dźwięku.. ten dźwięk trwa zazwyczaj kilka sekund. TEN dzisiejszy trwał ponad minute..może i nawet ok 2. To było jak niekończące się grzmoty burzy

Czytaj i komentuj na Facebooku:

Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Silny huk w powiecie kwidzyńskim i grudziądzkim 8.01.2019 r. Co to było? Przelot F16. Interwencja ws. samolotu pasażerskiego "bez łączności" - Dziennik Bałtycki

Komentarze 51

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Karol Mirosławiuk
Lepiej sprawdźcie radioaktywność powietrza bo chyba był wybuch jądrowy wysoko w atmosferze. W Białymstoku na zewnątrz dozymetr pokazuje 82mSv/h.
f
ferferf
verver
G
Gość
Koniecznie zamontować im tłumiki. Loty bez tłumików powinny być zabronione.
G
Gość
Próbowali tylko latać "driftem"
G
Gość
Nie należy przekraczać bariery dźwięku, bo wróg może to usłyszeć i będzie już wiedział, że coś kombinujemy. Takie sprawy się załatwia cichutko bez rozgłosu.
G
Gość
Bo latać to trzeba nisko i powoli. (Dla własnego bezpieczeństwa).
E
Edek
Bardzo dobrze i jak najwięcej baz amerykańskich
M
Maximilian m
Mieszkam 20 km od bazy sił powietrznych we francji. I to co piszą to totalna bujda jeśli samolot był na 10 tyś to myśliwce plus minus również więc nic by nie pękło ani przewracało się.. niech się piloci wytłumaczą czemu latają za nisko i to z prędkością powodującą takie zdarzenia.. jeden z drugim chcieli się zabawić.. a dowództwo co powie przytaknie to wyjdzie że kazdy robi co chce... takie artykuły wciskajcie ciemnej masie. Tak samo jak we francji nie ma demokracji bo się biją... kto się bije to bije.. w polsce podnoszą wszystko a nikt nie wyjdzie na ulice protestować ludzią pasuje.. jedynie na utrzymaniu państwa os policji po nauczycieli wiecznie chcą więcej nie prości ludzie. A we francji wręcz odwrotnie.
G
Georg
Na małych wysokościach nie jest zabronione przekraczanie bariery dźwięku, a lot z prędkością większą od prędkości dźwięku, bo lot z prędkością większą od dźwięku wytwarza falę uderzeniową, słyszalną do huk.
G
Georg
Pismaki z WP piszą bzdury, a ludzie powtarzają. Otóż huk nie wynika z przekroczenia bariery dźwięku, której przekroczeniu nie towarzyszy nic. Ja nawet pierdzę głośniej. Huk słyszalny przez obserwatorów, jest wynikiem dotarcia do nich fali uderzeniowej wytwarzanej przez obiekt poruszający się z prędkością większą od dźwięku, powtarzam: z prędkością większą od prędkości dźwięku w tym ośrodku. Jest to fala ciągła, która "wlecze" się za obiektem i pojedynczy huk słyszą wszyscy po kolei, na drodze poruszania się obiektu, gdy fala uderzeniowa do nich dotrze. Mówiąc inaczej: jeśli od strony Kwidzinia na Grudziądz będzie leciał samolot z prędkością większą od prędkości dźwięku, huk usłyszą najpierw wszyscy w Kwidzyniu. Potem gdy przeleci nad Grudziądzem, usłyszą w Grudziądzu i gdyby dalej tak leciał, to po przelocie nad Toruniem i Bydgoszczą huk byłby słyszalny w tych miastach, z tym, że w Toruniu zapewne byłby on większy :-).
n
normals
z pułapu 10 tysi to hałas jest mniej słyszalny na ziemi i nie o przekraczanie bariery dźwięku tu chodzi. Też tak kiedyś myślałem ale okazuje się, że ten grom występuje po prostu przy określonych warunkach lotu a nie w momencie przekraczania bariery dźwięku.
n
normals
już obczaiłem. Samolot o tych samych numerach raz ma zbiornik konforemny na lewej burcie raz go nie ma. Nie wiedziałem, że można je demontować a wersja to szkolna D
n
normals
ale chyba literówka Ci się przydarzyła. Nie pamiętam takiego samolotu jak Mi 21.
n
normals
co to za wersja Blocka 52 na pierwszym zdjęciu w tej ośmio zdjęciowej galerii? O ile to w ogóle Block 52.
J
Jaca
Wielkie coś,w Pile zanim zlikwidowali lotnisko startowały co dziennie su22 i nikt nie narzekał,mieszkałem w linii prostej 7km od lotniska. Huk był potężny a wieczorem tylko ogień z dopalaczy było widać.
Wróć na i.pl Portal i.pl