Pasek artykułowy - wybory

Skoki narciarskie dzisiaj przyniosły ciekawe wyniki. Aleksander Zniszczoł walczył o podium Pucharu Świata w Ruce

Artur Bogacki
Aleksander Zniszczoł walczył o podium w Ruce
Aleksander Zniszczoł walczył o podium w Ruce Szymon Korta
Skoki narciarskie w PŚ w Ruce dały dzisiaj polskim kibicom dużo emocji. Wyniki końcowe w sobotnim konkursie (30.11) były ostatecznie poniżej oczekiwań rozbudzonych po pierwszej serii, ale jest nadzieja, że nasi skoczkowie jeszcze włączą się do rywalizacji o wysokie cele. Aleksander Zniszczoł po pierwszej serii był blisko podium, później spadł na 13. miejsce. Wygrał Niemiec Pius Paschke.

Skoki w Ruce dzisiaj były walką z pogodą. Wiatr wpływał na wyniki

Podczas Pucharu Świata w Ruce tradycyjnie trzeba liczyć się z tym, że może być większy niż w innych ośrodkach problem z wiatrem. I nie chodzi tylko o wpływ na wyniki. Skoczkowie przekonali się o tym także i tym razem. W piątek miały być kwalifikacje, ale zostały odwołane, bo podmuchy zagrażały zawodnikom. Ten etap przełożono na sobotę, lecz znów pojawiły się kłopoty.

Z powodu mocnego, zmiennego wiatru skoki dzisiaj były przerywane i przekładane. Udało się rozegrać jedną serię treningową (drugą anulowano), a później zaległe kwalifikacje, które trwały prawie dwie godziny! Warunki na pewno nie były równe i sprawiedliwe, a wyniki dość "loteryjne". W dodatku na początku wielu zawodników po wylądowaniu mogło tyle bezradnie rozłożyć ręce. Na dużym obiekcie (HS 142, punkt K na 120 m), po obniżeniu belki startowej, zbyt dużo było skoków w okolicach 80-90 metrów. I to w wykonaniu uznanych zawodników. Odpadli wtedy m.in. Robert Johansson i czy Killian Peier; w końcówce dołączył do nich Stephan Leyhe, a także Halvor Egner Granerud, który zupełnie zepsuł skok - 70 m - i był ostatni.

Przyzwoite wyniki Polaków w kwalifikacjach PŚ w skokach narciarskich w Ruce
Z dobrej strony pokazali się Polacy, którzy w komplecie uzyskali awans do konkursu. Jakub Wolny (113 m, 32. miejsce) i Kamil Stoch (119,5 m, 30.) lądowali dość blisko, ale do "50" się dostali. Później lepsze czasy i wyniki polskich skoków przypomniał Dawid Kubacki - uzyskał 131,5 m, zajmował przez chwilę pozycję lidera, ostatecznie był 19. Wkrótce inni rywale go przebili, w tym pozostali nasi zawodnicy: Aleksander Zniszczoł (136,5 m; 11. lokata) i najlepszy w naszej ekipie Paweł Wąsek - 9. (137,5 m).

Ci najlepsi w stawce latali daleko, nawet poza rozmiar skoczni. Wygrał Timi Zajc (146 m). A 148,5 m dało Gregorowi Deschwandenowi, po uwzględnieniu przeliczników i niskich not za lądowanie, "dopiero" 7. miejsce.

Zmienne wyniki Polaków w Ruce. Świetne skoki Zniszczoła i Stocha, koszmarny Wąska

Wieczorny konkurs rozpoczął się z opóźnieniem. Warunki nadal były zmienne, na początku konieczne były przerwy, wypadało się zastanawiać, czy może być koniec po pierwszej serii. Zawody odbyły się jednak bez większych przeszkód, ale wyniki były bardzo loteryjne, a same skoki momentami niebezpieczne. Niektórych po prostu zwiało ze skoczni...

Polacy na półmetku rywalizacji mieli mieszane uczucia. Z jednej strony w ścisłej czołówce, z perspektywą walki o podium, był zajmujący 4. miejsce Zniszczoł (długo był liderem); do tego dobry skok, chyba najlepszy w zawodach tej zimy, oddał Stoch (133 m). Z drugiej - tylko ta dwójka awansowało do finałowej serii. Opadli: Wolny (107 m, miał problemy z locie), Kubacki (119,5 m) oraz - bardzo niespodziewanie - Wąsek. Ten ostatni po wyjściu z progu miał kłopot z utrzymaniem równowagi po bocznym podmuchu (taką "przygodę" przeżyli też inni), szybko lądował, wręcz awaryjnie. Uzyskał tylko 75,5 m i zamknął stawkę.

Najlepiej spisał się Pius Paschke. Lider klasyfikacji PŚ pofrunął na 143,5 m, na półmetku miał 8,4 pkt przewagi nad Janem Hoerlem, 13,1 pkt nad Stefan Kraftem i 13,4 pkt nad Zniszczołem.

Na taką drugą serię jak dzisiaj polscy kibice czekali. Jakie skoki i wyniki czołówki w Ruce?

Druga seria zapowiada się dla nas - w końcu - bardzo ciekawie, bo była realna szansa na podium dla Polaka. Zniszczoł tracił do niego tylko 0,3 pkt, ale plasujący się za nim zawodnicy też mieli dość niewielką stratę.

Zanim jednak kibice mogli obejrzeć walkę o "pudło", swój skok oddał Stoch. I nie może być z niego zadowolony. Lądował na 120,5 m, daleko przed zieloną linię wyznaczającą poziom lidera, spadł o aż 11 pozycji...

Nie powiodło się też Zniszczołowi. 135 m przy lepiej skaczących rywalach (tuż po niż Kraft uzyskał 147 m!) nie dało miejsca nawet w czołowej "10". Nasz skoczek spadł o 9 pozycji, na 13. To i tak najlepszy wyniki Polaka w tym sezonie (w Lillehammer 14. był Wąsek).

Na podium nie zaszły zmiany. Paschke obronił 1. miejsce (druga wygrana w sezonie lidera PŚ), wyprzedził Hoerla i Krafta.

Wyniki sobotniego konkursu PŚ w skokach narciarskich dzisiaj w Ruce (30.11)

  • 1. Pius Paschke (Niemcy) 326,6 (143,5 i 143 m)
  • 2. Jan Hoerl (Austria) 317,7 (138 i 141,5 m)
  • 3. Stefan Kraft (Austria) 315,2 (135 i 147 m)
  • 4. Kristoffer Eriksen Sundal (Norwegia) 309,7 (138,5 i 140 m)
  • 5. Andreas Wellinger (Niemcy) 303 (141 i 141 m)
  • ...
  • 13. Aleksander Zniszczoł (Polska) 290,6 (135,5 i 135 m)
  • 27. Kamil Stoch (Polska) 247,3 (133 i 120,5 m)
  • 33. Dawid Kubacki (Polska) 110,4 (119,5 m)
  • 42. Jakub Wolny (Polska) 81,1 (107 m)
  • 50. Paweł Wąsek (Polska) 12,7 (75,5 m)
od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 Ekstra - Zaskakujący finisz Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl