Skoki narciarskie. Kamil Stoch i Piotr Żyła ostro o rozstaniu PZN z trenerem Michalem Doleżalem. „Będę walczył o trenera”

- Szkoda słów, na to co PZN odp… robi! - mówił Piotr Żyła przed kamerą Eurosportu - Kiedy to już zdążyło się wszystko zazębiać i iść lepiej, to trzeba to było wszystko rozdupczyć! - dodał.

Kamil Stoch zapytany o odejście Michala Doleżala, odparł: - Odejście to jest złe słowo, bo trzeba nazywać rzeczy po imieniu! Trener został poinformowany, że nie zostanie z nim przedłużona umowa. Nie jest to dobre posunięcie.

- Błędy zaczęły się od samej góry - od prezesa, sekretarza generalnego, dyrektora sportowego, poprzez sztab szkoleniowy, nie tylko sam trener, a skończywszy na nas, bo my też popełnialiśmy błędy! Nie dano nam szansy tego naprawić – mówił Stoch.

- Został popełniony kolejny błąd w komunikacji, jest to kuriozalne. Doszło do nieporozumienia, że trenerowi się niby nic nie chce, a to nie jest prawdą. Będę walczył o trenera! - zapowiedział Stoch.

Stoch zadeklarował: - Jeżeli związek przedłużyłby kontrakt z obecnym trenerem, i dalej nic by nie ruszyło, to uznałbym, że to ja popełniłem błąd i wycofam się po kolejnym sezonie z kadry!

Skoczkowie podkreślali, że nie wiedzą, na czym stoją: - Teraz wrócimy do domu i boję się, że jak do maja nikogo nie znajdą, to wezmą nam byle kogo! - stwierdził Dawid Kubacki (źródło cytatów: Twitter/@kamyczkowe)

Michal Doleżal też w Eurosporcie mówił, że już dziś wieczorem w Planicy jest umówiony na rozmowy o nowej pracy.

Żyła: - Przykre to. Nie wiemy nic. Sezon się praktycznie skończył. My nie mamy trenera, nie mamy planu. Wiem z mediów, że na innych trenerów ich nie stać. Cały system był dobry. Gorszy sezon był, ale motywacja i chęci do pracy były (tvn24.pl)