Skoki narciarskie WYNIKI. W PŚ w Rasnovie prolog zastąpił dzisiaj kwalifikacje. Wygrał Wellinger, Polacy skakali nieźle

PŚ w Rasnovie poprzedza mistrzostwa świata w Planicy. Wielu skoczków odpuściło rywalizację w Rumunii, aby skupić się na przygotowaniach (względnie - odpoczynku) przed docelową imprezą sezonu. Obsada imprezy jest więc mniej atrakcyjna, jedna z najsłabszych w historii PŚ.

Zabrakło czołowych zawodników globu, a z liczących się w skokach nacji tylko Niemcy przysłali pierwszy skład. Na liście startowej było m.in. czterech Rumunów, dwóch - rzadko oglądanych - Chińczyków, a i tak nie udało się zebrać kwoty wymaganej do zasadności rozgrywania kwalifikacji. Na liście startowej były tylko 47 nazwiska, więc zmagania przemianowano na prolog (ale z zachowaniem premii 3 tys. CHF dla zwycięzcy).

Polska reprezentacja w Rasnovie składa się z czterech zawodników, którzy raczej nie są skoczkami pierwszego wyboru. Do kadry po dłuższej wrócili Maciej Kot i Kacper Juroszek, kolejną szansę dostali sprawdzani ostatnio Tomasz Pilch i Jan Habdas.

Polacy w porannych treningach nie błyszczeli, wyniki były przeciętne. W pierwszej serii z naszej ekipy najlepszy był Pilch - 10. (wygrał Słoweniec Ziga Jelar), w drugiej 16. miejsce zajął Juroszek (zwyciężył Niemiec Andreas Wellinger).

W bardziej wymiernym prologu Polacy też furory nie zrobili, ale wyniki są przyzwoite. Najlepiej spisał się Juroszek, który był 15. Pocieszające jest to, że gdyby był to konkurs, to wszyscy nasi skoczkowie zdobyliby punkt PŚ, bowiem znaleźli się w czołowej "30".

Prolog zdominowali Niemcy, ich skoki były dzisiaj bardzo dobre, zajęli całe podium. Zwyciężył Andreas Wellinger.

• 1. Andreas Wellinger (Niemcy) 126,3 (92 m)
• 2. Markus Eisenbichler (Niemcy) 125,9 (97 m)
• 3. Philipp Raimund (Niemcy) 123,6 (93,5 m)
• ...
• 15. Kacper Juroszek (Polska) 111,2 (91 m)
• 18. Jan Habdas (Polska) 108,9 (84 m)
• 23. Tomasz Pilch (Polska) 103,7 (84,5 m)
• 25. Maciej Kot (Polska) 103,5 (87 m)