Skrócony czas pracy. MRPiPS ogłosiło pilotaż. Wiceminister Sebastian Gajewski: Polacy pracują i dużo, i efektywnie

Lidia Lemaniak
Leszek Szymański/PAP
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ogłosiło rozpoczęcie ogólnopolskiego pilotażu skróconego czasu pracy. W rozmowie z i.pl Sebastian Gajewski, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej, podkreślił, iż resort uważa, że „skrócenie czasu pracy to bardzo duża zmiana na rynku pracy – zmiana dla pracodawców oraz dla pracowników”.– Nie ma mowy o tym, żeby wprowadzać takie modyfikacje z dnia na dzień – dodał. Podkreślił, że „pilotaż będzie wspierany przez ministerstwo oraz ze środków Funduszu Pracy”. – Na ten cel chcemy uruchomić 10 mln zł z tego funduszu – podkreślił.

Spis treści

Skrócony czas pracy. MRPiPS ogłosiło rozpoczęcie ogólnopolskiego pilotażu

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ogłosiło w poniedziałek rozpoczęcie ogólnopolskiego pilotażu skróconego czasu pracy. To odpowiedź na zmieniające się realia rynku pracy, wyzwania związane z automatyzacją i potrzebę zwiększenia efektywności pracy – przy jednoczesnym zachowaniu pełnych wynagrodzeń.

Wiceminister Sebastian Gajewski: Polacy pracują i dużo, i efektywnie

O szczegółach pilotażu skróconego czasu pracy portal i.pl rozmawiał z wiceministrem rodziny, pracy i polityki społecznej, Sebastianem Gajewskim (Nowa Lewica).

– W Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, uważamy, że Polacy pracują i dużo, i efektywnie. Najwyższa pora, żeby zastanowić się nad tym, czy i w jaki sposób można skracać czas pracy – czy to chodzi o skracanie liczby godzin pracy w ciągu jednego dnia, czy liczby dni w tygodniu, w trakcie których pracujemy. Takie rozwiązania są już niektórych krajach Unii Europejskiej, jak np. w Hiszpanii, w Danii czy Francji. Warto zastanowić się nad tym pomysłem także i w Polsce – powiedział wiceszef MRPiPS.

Skrócenie czasu pracy nie będzie wprowadzone z dnia na dzień

Sebastian Gajewski podkreślił, iż resort uważa, że „skrócenie czasu pracy to bardzo duża zmiana na rynku pracy – zmiana dla pracodawców oraz dla pracowników”.

– Nie ma mowy o tym, żeby wprowadzać takie modyfikacje z dnia na dzień – zaznaczył.

Jak skrócony czas pracy sprawdza się we Włocławku?

Wiceminister zwrócił uwagę, że „po doświadczeniach pracodawców publicznych, takich jak np. Urząd Miasta we Włocławku u prezydenta Krzysztofa Kukuckiego z Lewicy, ale także u pracodawców prywatnych, którzy tego rodzaju zmiany wprowadzali, resort wie, że skrócenie czasu pracy czy w dniu pracy nie może być przeprowadzane z dnia na dzień”.

– Musi być ono szyte na miarę, odpowiadać specyfice danego pracodawcy i danej branży. Dlatego po analizach, które zrobiliśmy razem z Centralnym Instytutem Ochrony Pracy, po rozmowach z pracodawcami publicznymi i prywatnymi, którzy już są po takich doświadczeniach, chcemy zaproponować chętnym – zarówno pracodawcom publicznym, jak i pracodawcom prywatnym – na zasadzie dobrowolności możliwość przeprowadzenia pilotażu skrócenia czasu pracy – podkreślił.

Środki z Funduszu Pracy

Wiceszef MRPiS przekazał, że „pilotaż będzie wspierany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz ze środków Funduszu Pracy”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gajewska o poparciu wyborców dla Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

– Na ten cel chcemy uruchomić 10 mln zł z tego funduszu – dodał.

Poinformował, że „chętni pracodawcy publiczni i prywatni będą mogli na zasadzie dobrowolności przeprowadzić taki pilotaż i pokazać z jakimi problemami i ograniczeniami, ale też z jakimi szansami, wiąże się wprowadzenie krótszego czasu pracy”.

– Chcielibyśmy mieć zasób doświadczeń, które będą pomocne przy przygotowaniu w przyszłości zmian legislacyjnych, które będą wprowadzać krótszy czas pracy. Obecnie stawiamy na dobrowolność, wsparcie, pilotaże oraz na wyciąganie wniosków z doświadczeń tych pracodawców, którzy z własnej woli chcą takie rozwiązania wprowadzić – tłumaczył.

Dopytywany, jak skrócony czas pracy sprawdza się we Włocławku odpowiedział, że z prezydentem miasta Krzysztofem Kukuckim rozmawia regularnie.

– Ma on bardzo dobrą ocenę zmian, które wprowadził – zarówno w samym urzędzie miasta, jak i w samorządowych jednostkach organizacyjnych w spółkach miejskich. Oczywiście, to nie są łatwe sprawy, bo wymaga to rozstrzygnięcia wielu kwestii natury prawnej i z zakresu prawa pracy, ale czasem także prawa ubezpieczeń społecznych. W tym zakresie, jako Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, wspieramy i podpowiadamy, jaką drogą należy podążać. To są także zmiany w organizacji pracy. Prezydent Kukucki z tych zmian jest bardzo zadowolony. Zadowoleni są także pracownicy, bo pracują mniej, a zarabiają tyle samo. Nie ma żadnych sygnałów, żeby mieszkańcy Włocławka sygnalizowali, że ucierpiała jakość czy dostępność usług publicznych, świadczonych przez miasto Włocławek. Okazuje się, że dobrą organizacją pracy da się wprowadzić krótszy czas pracy bez szkody dla firmy, dla klienta czy mieszkańca – wyjaśnił.

Co dalej, jeśli pilotaż skróconego czasu pracy się sprawdzi?

Sebastian Gajewski dopytywany co dalej, jeśli pilotaże skróconego czasu pracy się sprawdzą, tłumaczył, że w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej powołany zostanie zespół, który będzie wyciągał wnioski z doświadczeń z pilotażu.

– W przyszłości będziemy przygotowywać zmiany legislacyjne, ale jak one będą wyglądały i kiedy miałyby wejść w życie – o tym będziemy rozstrzygać na bazie doświadczeń z pilotażem – podkreślił.

Obecny Sejm uchwali zmiany w zakresie skrócenia czasu pracy?

Wiceszef MRPiPS dopytywany, czy obecna kadencja Sejmu jest możliwa, żeby uchwalić jakieś zmiany w zakresie skrócenia czasu pracy, powiedział, że „na pewno w tej kadencji chcielibyśmy zaproponować zmiany legislacyjne, które będą wspierać tych pracodawców chcących skracać czas pracy”.

W tej kadencji propozycja dotycząca skrócenia czasu pracy wyjdzie z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej – podkreślił.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Horror w San Diego. Samolot runął na wojskowe osiedle

Horror w San Diego. Samolot runął na wojskowe osiedle

Złota Kopuła, czyli gwiezdne wojny Trumpa

Złota Kopuła, czyli gwiezdne wojny Trumpa

Wróć na i.pl Portal i.pl