Bramka z meczu Warta Poznań - Pogoń Szczecin
- Mówiłem, że Koulouris strzeli bramkę. On przed meczem mnie o tym nie zapewniał - przyznał na pomeczowej konferencji trener Jens Gustafsson.
Pogoń zagrała przeciętny mecz. Miała wprawdzie przytłaczającą przewagę posiadania piłki, ale stworzyła niewiele klarownych sytuacji. Tę najważniejszą wykorzystał nowy snajper. W 36 minucie po dograniu Marcela Wędrychowskiego uderzył z powietrza przy lewym słupku.
Koulouris przybył do Pogoni z Austrii (ostatnio występował w Turcji) jako następca Pontusa Almqvista. - To był fantastyczny dzień. Cieszę się, że strzeliłem gola w swoim debiucie. Ta bramka pomoże mi mentalnie - wyznał debiutant po ostatnim gwizdku (cytat za oficjalną stroną klubu).
Teraz przed Koulourisem jeszcze większe wyzwanie. W czwartek jego Pogoń zagra pierwszy mecz II rundy el. Ligi Konferencji. W Belfaście zmierzy się z Linfield FC. - Zespoły z wysp grają bardzo twardo, są zawsze trudnymi przeciwnikami. Sądzę, że zwłaszcza na swoim boisku Linfield będzie wymagającym rywalem. Będziemy musieli osiągnąć dobry rezultat w pierwszym meczu, aby w rewanżu na swoim stadionie postawić kropkę nad i - powiedział Koulouris.
EKSTRAKLASA w GOL24
Kibice Pogoni Szczecin na meczu z Wartą Poznań w Grodzisku W...