Najciekawsze akcje z meczu Wisła Kraków - Stal Rzeszów
Blisko 32 tys. kibiców na spotkaniu 1 ligi. To nie tylko najwyższa frekwencja weekendu w Polsce, ale historyczna na zapleczu ekstraklasy. - Zabrakło najważniejszego - przyznał po remisie trener Wisły, Radosław Sobolewski.
Białą Gwiazdę zatrzymał przede wszystkim Jakub Wrąbel. Bramkarz Stali zachował czujność na linii i przedpolu. Wybronił wszystkie najgroźniejsze próby. Głównie dzięki niemu Stal po raz pierwszy zapunktowała w lidze.
Co ciekawe, przed przerwą jedni i drudzy trafili do siatki, ale sędzia nie uznał bramek z powodu ofsajdów.
Wisła Kraków - Stal Rzeszów 0:0
Żółte kartki: Satrustegui, Gogół, Krzyżanowski, Jaroch, Alfaro - Prokić, Danielewicz, Sadłocha, Wrąbel, Poczobut, Jaworskyj. Widzów: 31 916.
Sędziował: Jacek Małyszek (Lublin).
Wisła Kraków: Raton - Jaroch, Łasicki, Satrustegui, Junca (79 Krzyżanowski) – Duda (89 Sapała), Basha (73 Gogół) - Villar, Goku (89 Baena), Alfaro – Rodado. (79 Sobczak).
Stal Rzeszów: Wrąbel - Warczak (86 Pena), Kościelny, Góra, Oleksy (58 Wachowiak) - Danielewicz, Poczobut, Piątek - Kłos (90+6 Diaz), Prokić (86 Łyczko) - Sadłocha (86 Jaworskyj).
