Śląsk – Lietkabelis: 16. z rzędu porażka WKS-u na europejskich parkietach

Dawid Foltyniewicz
PAP/Sebastian Borowski
KOSZYKÓWKA. Trwa czarna seria Śląska w BKT EuroCupie. WKS ponownie był o włos od zwycięstwa. Wrocławianie po 8. kolejce mają na koncie wyłącznie porażki.

Tydzień temu Śląsk minimalnie przegrał na wyjeździe z liderem grupy B Dreamland Gran Canarią (77:81) i kibice we Wrocławiu mogli mieć nadzieję, że ich zespół wraca na odpowiednie tory. Kilka dni później „Trójkolorowi” skompromitowali się w ligowym spotkaniu z Grupą Sierleccy Czarnymi Słupsk, przegrywając 53:78. W środę wicemistrzowie Polski zaprezentowali obie twarze.
Dobra gra w obronie i przede wszystkim skuteczniejsza w ataku sprawiły, że Śląsk po pierwszej kwarcie tracił do rywala tylko cztery oczka (24:28).

W drugiej kwarcie do wyniku 29:34 trwała wymiana ciosów, ale później Śląsk zdobył sześć punktów z rzędu i wyszedł na prowadzenie (35:34). Później gospodarze się zatrzymali i to Lietkabelis schodził na przerwę z przewagą (43:36).

Po wznowieniu gry Śląsk zaliczył kolejną stratę i za chwilę miał już 16 punktów do odrobienia. Niemoc w ofensywie przełamał w końcu Daniel Gołębiowski, ale tym razem nie był to sygnał do pogoni z Litwinami. Przewaga gości się utrzymywała, a w końcówce trzeciej kwarty wzrosła nawet do 22 „oczek” (46:68).

W czwartej kwarcie Śląsk zmienił oblicze, pokazał lepszą twarz i zaczął odrabiać straty. Kiedy zrobiło się 62:73 trener Lietkabelis poprosił o czas. Tym razem przerwa nie poskutkowała i po trójce Gołębiowskiego na 80 sekund przed końcem było już tylko 71:75.
Chociaż Śląsk miał okazję, aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, wynik już się nie zmienił i WKS po 8. kolejce pozostaje bez zwycięstwa w BKT EuroCupie.

- Rywale bardzo dobrze rozpoczęli ten mecz. Przez moment udało nam się nawet prowadzić, tworzyliśmy sobie sporo sytuacji z czystych pozycji. O wyniku zadecydowała w głównej mierze trzecia kwarta, w której Lietkabelis okazało się wyraźnie lepsze od naszego zespołu. W końcówce świetnie zareagowaliśmy, ale brakowało nam nieco zbiórek w defensywie - podsumował spotkanie Jacek Winnicki, szkoleniowiec Śląska.

Licząc również poprzedni sezon, dla wrocławian to 16. porażka z rzędu na europejskich parkietach. Ostatni raz wygrali 21 grudnia 2022 roku. Za tydzień zmierzą się na wyjeździe z Türk Telekom Ankara.

Kolejny mecz WKS-u już w sobotę (godz. 15:30). Wrocławianie podejmą PGE Spójnię Stargard.

8. KOLEJKA BKT EUROCUPU
Śląsk Wrocław - 7bet-Lietkabelis Panevėžys 71:75 (24:28, 12:15, 14:25, 21:7)

Śląsk: Nizioł 21, Gołębiowski 14, McCullum 11, Miletić 9, Parachouski 8, Zębski 5, Gravett 3, Wiśniewski 0, Adamczak 0.
Lietkabelis: Orelik 19, Varnas 14, Sabeckis 13, Sirvydis 11, Lipkevicius 8, Maldunas 8, Birčević 2, Lelevicius 0, Slavinskas 0.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Śląsk – Lietkabelis: 16. z rzędu porażka WKS-u na europejskich parkietach - Gazeta Wrocławska

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl