Śledczy z Lublina na tropie tekstów Konrada Rękasa

Tomasz Nieśpiał
Konrad Rękas - w centrum
Konrad Rękas - w centrum Małgorzata Genca/Archiwum
Prokuratura Rejonowa Lublin-Południe wszczęła śledztwo w sprawie nawoływania do wojny napastniczej przez byłego przewodniczącego sejmiku województwa lubelskiego.

Chodzi o doniesienie z początku marca, które do lubelskiej prokuratury złożył Marcin Rey, który od lat zajmuje się ujawnianiem przypadków rosyjskiej propagandy. Według niego w jednym ze swoich artykułów Konrad Rękas, były lubelski polityk i samorządowiec oraz publicysta, który obecnie przebywa na stałe za granicą, w jednoznaczny sposób pochwala inwazję Federacji Rosyjskiej w Ukrainie, stwierdzając, że jest ona realizowana w polskim interesie.

W piątek (18.03) Prokuratura Rejonowa Lublin-Południe wszczęła w tej sprawie śledztwo.

- Na podstawie zebranego materiału dowodowego prokurator uznał, że istnieje prawdopodobieństwo, że został popełniony czyn zabroniony opisany w artykule 117 par. 3 kodeksu karnego, który dotyczy nawoływania do wojny napastnicznej - mówi prokurator Agnieszka Kępka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Na razie prokuratura nie zdradza szczegółów prowadzonego postępowania. - Trwa analiza materiałów i przesłuchiwanie świadków – dodaje prok. Kępka.

Zgodnie z kodeksem karnym za to przestępstwo grozi od 3 miesięcy do pięciu lat.

O zawiadomieniu do prokuratury w tej sprawie jako pierwszy informował w ubiegłym tygodniu „Kurier”. Po naszych publikacjach sprawą zajęły się m.in. media w Szkocji, gdzie aktualnie mieszka i działa politycznie Konrad Rękas.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl