W porównaniu z czwartkowym meczem trener Robert Kalaber dokonał czterech zmian w składzie. Miejsce w bramce zajął John Murray ponadto zagrali obrońcy Bartosz Ciura i Jauhienij Kamienieu oraz napastnik Patryk Wronka.
Podobnie jak w czwartek po 60 minutach gry nie udało się wyłonić zwycięzcy i konieczna była dogrywka. W niej Polacy nie wykorzystali szansy na zapewnienie sobie wygranej, gdy przez końcowe 80 sekund grali w przewadze liczebnej.
O wyniku ponownie przesądził konkurs rzutów karnych. Murray obronił wszystkie pięć strzałów Słoweńców, a w zamykającej serię próbie Wronka pokonał bramkarza rywali.
Słowenia – Polska po karnych 3:4 (1:1, 1:1, 1:1 - 0:0, karne: 0-1)
Bramki: 0:1 Bartosz Ciura (3), 1:1 Ziga Pance (14), 2:1 Robert Saboli (34), 2:2 Krystian Dziubiński (40), 2:3 Kamil Górny (42), 3:3 Ziga Pance (48), 3:4 Patryk Wronka (decydujący karny).
Kary: Słowenia – 10; Polska – 4 minuty. Widzów 211.
Co jeszcze czeka Polaków przed MŚ dywizji 1A?
Ostatnim sprawdzianem formy Biało-Czerwonych przed wylotem na mistrzostwa świata Dywizji 1A w Nottingham (29 kwietnia - 5 maja) będą sparingi z Węgrami – 20 kwietnia w Tychach i dzień później w Bytomiu. Dla Słoweńców dwumecz z Polakami był etapem przygotowań do mistrzostw świata Elity, których gospodarzem będzie Finalndia i Łotwa.(PAP)
