Do dziś przetrwały komora śluzy i równoległy do niej kanał młyński z jazem piętrzącym, ruiny młyna zbożowego i dwie kamienne groble z czterema wieżyczkami. Obiekty te, poza ruiną młyna, podlegają Regionalnemu Zarządowi Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
Jedyny taki zabytek w skali Europy!
- Zespół Kamiennej Śluzy znajduje się w fatalnym stanie - zaznacza Andrzej Januszajtis, znawca i miłośnik dziejów Gdańska. - Dotyczy to szczególnie dwóch kamiennych grobli. Ta po wschodniej stronie rozsypuje się i niewiele z niej pozostało. Z każdym rokiem postępuje destrukcja budowli. Tymczasem jest ona jedynym takim obiektem w Polsce i nie znam podobnego nawet w Europie. Śluza Kamienna należy do najbardziej wartościowych zabytków i powinna być wpisana na Polską Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Dopuszczenie do jej zniszczenia i niepodejmowanie robót renowacyjnych jest kompromitacją.
Zdaniem Andrzeja Januszajtisa, śluza spiętrzała wody Nowej Motławy, opływającej od strony wschodniej Wyspę Spichrzów, i służyła do utrzymywania odpowiedniego poziomu wody w fosach miejskich. Dziś warto byłoby ją na jakiś czas zamknąć.
Spowodowałoby to podniesienie poziomu wody w fosie południowej (nazwanej po wojnie Opływem Motławy) i jej oczyszczenie z roślinności wodnej, która jest przyczyną powstawania bagna wokół zachowanych bastionów Świętej Gertrudy, Tur (Żubr), Wilk i Wyskok. Z jednej strony miasto zagospodarowało bastiony, jako tereny rekreacyjne, a z drugiej - nie zwraca uwagi na ich zaniedbane otoczenie.
- Znamy stan zabytkowych, nieczynnych obiektów stopnia wodnego Grodza Kamienna, ale obecnie skupiamy się na najważniejszych działaniach, związanych z ochroną przeciwpowodziową, na którą przyznano nam mniejsze środki finansowe - wyjaśnia Halina Czarnecka, dyrektor RZGW w Gdańsku. - Kontynuujemy też kosztowną rewitalizację zabytkowego kanału Elbląskiego. Obejmuje ona renowację pochylni, śluz i poszczególnych odcinków kanału. W Bydgoszczy odnowiliśmy zabytkową śluzę, spełniając rygorystyczne wymogi konserwatora zabytków. O wiele łatwiej jest remontować i odtwarzać funkcjonujące budowle wodne niż odbudowywać nieczynne, historyczne.
W przypadku stopnia wodnego Grodza Kamienna, według pani dyrektor, nie chodzi tylko o pieniądze, o które należałoby się starać. Potrzebny jest zespół pracowników zajmujących się czasochłonnymi przygotowaniami, a potem realizacją robót hydrotechnicznych.
- Na razie stopień, śluza z jazem, spełniają swoją rolę jako budowla przeciwpowodziowa z parą samoczynnych wrót, zabezpieczająca razem z Wrotami Żuławskimi nadmotławskie tereny Żuław Gdańskich. W perspektywie działań mamy na uwadze także odbudowę jego zabytkowych fragmentów - dodaje Czarnecka.
Więcej o wyjątkowym zabytku czytaj w magazynie Weekend w sobotnim wydaniu Dziennika Bałtyckiego z dnia 16 listopada 2013 r.