Wczoraj, 27 maja, dokładnie o godz. 5.00 na torach w okolicach osiedla Mickiewicza w Mikołowie doszło do śmiertelnego potrącenia człowieka przez pociąg. Pierwsze informacje mówiły o tym, że na torach zginął młody mężczyzna, jego tożsamość jeszcze nie była znana. Dziś (28 maja) jednak w prokuraturze ustalono już, kim była ofiara.
PISALIŚMY:
Śmiertelny wypadek w Mikołowie. Pociąg potrącił młodego mężczyznę
- To 17-letni mieszkaniec Mikołowa - mówi prokurator Tomasz Rygiel z Prokuratury Rejonowej w Mikołowie. - Na razie nic nie wskazuje na działania osób trzecich w tym zdarzeniu. Z tego, co udało nam się do tej pory ustalić, wynika też, że przed przyjechaniem pociągu chłopak żył - podkreśla prokurator.
Nastolatek prawdopodobnie popełnił samobójstwo. Zlecono już sekcję jego zwłok, a także badania toksykologiczne. W pierwszej kolejności w sprawie przesłuchany zostanie maszynista, który jest na razie jedynym znanym świadkiem wypadku.
- Będziemy oczywiście ustalać, co mogło doprowadzić do tego zdarzenia, z której szkoły był chłopiec i tak dalej - mówią w mikołowskiej prokuraturze. Śledztwo trwa.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
PROGRAM TYDZIEŃ: Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego