Śmierć na Tour de Pologne: Jak zginął Bjorg Lambrecht? [OPIS WYPADKU]

Rafał Musioł
Arkadiusz Gola
To największy dramat w historii wyścigu Tour de Pologne. Policja bada przyczyny wypadku, w którym zginął Bjorg Lambrecht, ale z pierwszych ustaleń można już odtworzyć przebieg dramatu.

Bjorg Lambrecht zginął w wyniku wypadku w okolicach Żor na 47 kilometrze etapu ze Stadionu Śląskiego do Zabrza. Obrażenia belgijskiego kolarza grupy Lotto Soudal były tak poważne, że jeden z najlepszych zawodników młodego pokolenia zmarł na stole operacyjnym w szpitalu w Rybniku.

Z pierwszych ustaleń wynika, że Lambrecht z niejasnych przyczyn - być może zadecydował uślizg opony lub delikatne popchnięcie w kierownicę przez któregoś z rywali - zjechał z szosy i wpadł do rowu przy drodze. Podczas upadku uderzył klatką piersiową i jamą brzuszną w betonowy przepust stanowiący drogę na prywatną działkę.

W wyniku uderzenia doszło do zatrzymania akcji serca. Reanimacja rozpoczęła się niemal natychmiast, wezwano też helikopter z drugim zespołem pogotowia ratunkowego. Udało się przywrócić akcję serca i oddech, ale stan był krytyczny. Zawodnika przetransportowano karetką do szpitala - transport lotniczy nie wchodził w tym stanie w grę - gdzie zmarł podczas operacji na skutek poważnych obrażeń wielonarządowych.

Czesław Lang, dyrektor wyścigu, poinformował, że wyścig będzie kontynuowany. Grupa Lotto Soudal najprawdopodobniej wycofa się z wyścigu.

Nie przegapcie

Zobaczcie koniecznie

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
2019-08-06T05:42:37 02:00, Ginter:

A w zasadzie po co komu ten wyścig? Przecież większość ludzi jest na wakacjach i mało kto ogląda te zmagania. Telewizja informuje zdawkowo. Po co zatem robić takie zawody? Koszty i dezorganizacja miast ku uciesze prywatnej firmy Langa??? Czy z kasy miast idą publiczne pieniądze na prywatne przedsięwzięcia Langa?

To prawdziwa tragedia: żal mi tego młodego kolarza. Ale nie jedyna w związku z WDP. We wrześniu 1996 r. między Opolem, a Niemodlinem zginęło dwóch policjantów, którzy zabezpieczali ten Wyścig - o nich też należy pamiętać !

G
Gość
2019-08-06T05:42:37 02:00, Ginter:

A w zasadzie po co komu ten wyścig? Przecież większość ludzi jest na wakacjach i mało kto ogląda te zmagania. Telewizja informuje zdawkowo. Po co zatem robić takie zawody? Koszty i dezorganizacja miast ku uciesze prywatnej firmy Langa??? Czy z kasy miast idą publiczne pieniądze na prywatne przedsięwzięcia Langa?

A po co komuś Olimpiada ? Można by zapytać...

G
Gość
2019-08-06T05:42:37 02:00, Ginter:

A w zasadzie po co komu ten wyścig? Przecież większość ludzi jest na wakacjach i mało kto ogląda te zmagania. Telewizja informuje zdawkowo. Po co zatem robić takie zawody? Koszty i dezorganizacja miast ku uciesze prywatnej firmy Langa??? Czy z kasy miast idą publiczne pieniądze na prywatne przedsięwzięcia Langa?

Popieram w 100% w czasie wyscigu miasta zdezorganizowane ludzie maja problem z dostaniem sie do pracy bo drogi zablokowane a miasta musza jeszcze placic organizatorowi z publicznej kasy miasta za to ze jest u nich premia lotna

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl