Opisywany przez nas dramat w Pawłowie rozegrał się w niedzielę, 26 sierpnia, po godzinie 5.40. Na prostym odcinku czołowo zderzyły się opel vectra prowadzony przez 38-latkę i audi, którym kierowała 23-latka.
Strażacy relacjonowali, że tylko kierująca oplem i jeden pasażer audi wydostali się z auto własnych siłach. Dotarcie do pozostałych osób wymagało użycia narzędzi hydraulicznych.
Pasażer opla zginął na miejscu, pięć osób z audi trafiło do szpitala. Stan dwóch z nich (kierującej i jednego z pasażerów) wciąż jest określany jako ciężki.
- Badanie wykazało, że 38-latka prowadząca opla miała ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. To ona usłyszała zarzut doprowadzenia do śmiertelnego wypadku. W środę została tymczasowo aresztowana na trzy miesiące - mówi starszy sierżant Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach.
PRZYPOMINAMY Pawłów. Tragiczny wypadek o poranku. Jedna osoba nie żyje, sześć jest rannych
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ: 60 SEKUND BIZNESU - BRAKUJE RĄK DO PRACY