65-letni mężczyzna jechał samochodem marki Daewoo matiz ulicą Puszkina od strony ul. Andrzejewskiej w kierunku ulicy Rokicińskiej. Gdy opuszczał rondo znajdujące się na skrzyżowaniu ulicy Przybyszewskiego z Puszkina w prawy bok jego samochodu wjechał ford.
Za kierownicą forda siedział 35-letni, trzeźwy mężczyzna. Kierowca nie zatrzymał się przed znakiem ustąp pierwszeństwa i z impetem jego auto wjechało w matiza. 65-latek po zderzeniu został wyrzucony z fotela kierowcy, głową uderzył w przednią szybę samochodu i wypadł z pojazdu przez drzwi pasażera. Mimo podjętej reanimacji zmarł.
Kierowca forda prawdopodobnie jeszcze dzisiaj usłyszy zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Grozi mu do 8 lat więzienia. Kierowca z daewoo prawdopodobnie miałby szansę na przeżycie, gdyby miał zapięte pasy bezpieczeństwa.
Policja prosi wszystkich świadków zdarzenia o kontakt telefoniczny (42 665 25 00) lub osobisty (Łódź, Żeromskiego 88).