W Davos odbyły się pierwsze zawody snowboardowego Pucharu Świata w slalomie równoległym (PSL). Szwajcaria była ostatnim przystankiem dla zawodniczek i zawodników przed świętami.
W poprzednim tygodniu rywalizacja miała miejsce w konkurencji slalom gigant równoległy. We włoskich kurortach dominowała Niemka Ramona Theresia Hofmeister. Z kolei wśród mężczyzn triumfami podzielili się Włoch Maurizio Bormolini oraz lider PŚ Austriak Benjamin Karl.
Hat-trick Hofmeister i włoskie zwycięstwo
Jedną z największych niespodzianek dnia w zawodach kobiet było odpadnięcie w ćwierćfinale trzeciej zawodniczki cyklu Austriaczki Danieli Ulbing. Na najniższym stopniu podium stanęła brązowa medalistka mistrzostw świata w PSL Sabine Schoeffmann, która pokonała faworytkę gospodarzy i mistrzynię świata w slalomie Julie Zogg. Dla Austriaczki to drugie trzecie miejsce z rzędu. Podczas przejazdu Szwajcarka upadła i w konsekwencji wytraciła prędkość.
Trzecie zwycięstwo z rzędu zanotowała Hofmeister, która w finale pokonała Włoszkę Lucię Dalmasso.
W 1/8 finału zawodów panów doszło do niejednej sensacji. Z szwajcarską trasę pożegnali się m.in. wicemistrz olimpijski z Soczi w tej konkurencji Słoweniec Zan Kosir, aktualny brązowy medalista igrzysk Kanadyjczyk Arnaud Gaudet czy wicelider tegorocznej edycji Bormolini.
W wyścigu o trzecie miejsce Włoch Edwin Coratti pokonał zwycięzcę dzisiejszych kwalifikacji Amerykanina Cody'ego Wintersa. Zawody wygrał Włoch Daniele Bagozza, który w finale okazał się szybszy od tegorocznego wicemistrza świata Austriaka Arvida Aunera.
Inauguracja w slalomie równoległym nie dla Biało-Czerwonych
W kwalifikacjach odpadli wszyscy nasi reprezentanci. W zmaganiach kobiet najlepiej z Polek spisała się Olimpia Kwiatkowska, która zajęła 24. miejsce. Od jakiegoś czasu młodsza siostra Oskara Kwiatkowskiego zmaga się z różnymi problemami. W ostatnich zawodach w Cortina d'Ampezzo. Dwie pozycje niżej uplasowała się Maria Bukowska-Chyc. Natomiast wśród panów Michał Nowaczyk znalazł się na 21. pozycji. Niestety dobrze kwalifikacji nie będzie wspominał mistrz świata w gigancie równoległym Kwiatkowski, który nie ukończył pierwszego przejazdu. Zbyt duża przewaga nie pozwoliła Polakowi przesunąć się w klasyfikacji. Ostatecznie po dwóch przejazdach zajął ostatnie czterdzieste piąte miejsce.
Do fazy pucharowej awansowało 16 zawodniczek i zawodników.
Los Polaków podzielili m.in. dwaj utytułowani Austriacy mistrz świata w PSL (slalom równoległy) Andreas Prommegger (17. lokata) oraz Karl (18.lokata).
