Agresywny pies pogryzł dwie osoby
- Sytuacja była bardzo dramatyczna, bo na tę kobietę także rzucił się agresywny amstaff. Kobiecie z kolei pomógł mężczyzna, który podjechał do niej autem i umożliwił jej wejście do jego samochodu, gdzie była już bezpieczna – relacjonuje asp. Sonia Kepper, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu.
Udało się zapanować nad psem
Nad pobudzonym i zachowującym się bardzo agresywnie zwierzęciem ostatecznie zapanowała żona pogryzionego mężczyzny.
- Okazało się że pies był szczepiony. Obrażenia osób, pogryzionych przez niego, nie zagrażają ich życiu. Zbieramy materiały i relacje świadków, które zostaną przekazane do prokuratury – mówi Sonia Kepper.
Policja zbiera materiały i relacje świadków
Najprawdopodobniej postępowanie prokuratury, która obecnie czeka na wszystkie materiały zebrane przez policję, będzie prowadzone w kierunku sprowadzenia narażenia na utratę życia lub zdrowia i nieumyślnego spowodowania obrażeń poprzez nienależytą opiekę nad psem.
Nie przegapcie
- Bielizna erotyczna z Zabrza robi furorę na świecie ZOBACZCIE
- Zobacz TOP 20 najbogatszych Polaków wg Wprost. Ile zarobili?
- Najdroższe domy w województwie śląskim TOP 20. Poznaj ceny
- Znak czasów? Był stadion, jest Biedronka
- ProfiAuto Show w Katowicach. Fani motoryzacji w MCK
- Tak będzie wyglądał nowy rynek w Chorzowie. Otwarcie tuż tuż
Pies nie miał kagańca i obroży
Wiadomo na pewno, że pies wyszedł z właścicielem na spacer bez kagańca. Okazało się też, że zwierzę nie miało na szyi obroży.
Właściciele przyznają, że pies sam się wyswobodził z obroży. Nie wiedzą dlaczego zareagował agresją.
- Mamy tego psa od trzech lat. Wychowujemy go od małego szczeniaczka. Wychowuje się w rodzinie, z dziećmi. Kochamy go jak członka rodziny. Ma łagodne usposobienie i nigdy nie było z nim żadnego problemu - mówi właścicielka zwierzęcia, która bardzo przeżywa całą sytuację. - Jadę z nim na obserwację weterynaryjną, nie uchylam się od tego, też chcę wiedzieć co się stało. Zawsze mieliśmy nad nim kontrolę, nigdy nie reagował agresywnie, jest bardzo karny i słuchany. Bardzo go kochamy i jest nam bardzo przykro z powodu tej sytuacji, ale nie chcemy też, by stała mu się jakaś krzywda - mówi sosnowiczanka.
- Nie jest jeszcze pewne, czy pies trafi na obserwację weterynaryjną pod kątem jego cech charakteru – dodaje policjantka.
Policja apeluje o pilnowanie swoich pupili, wyprowadzanie ich na spacery w kagańcach oraz uwzględnianie cech charakteru psów, których jesteśmy właścicielami. Zwłaszcza tzw. ras niebezpiecznych.
Pies nie może dominować nad właścicielem
- Psy, nie tylko ras niebezpiecznych mają cechy które mogą stać się dla innych ludzi potencjalnym zagrożeniem. Właściciel mając psa o charakterze dominującym, nieustępliwym, powinien zadbać o jego dobre wyszkolenie. Te cechy mogą być naprawdę użyteczne, jeśli pies jest odpowiednio wychowany i przeszkolony. Przykładem są nasze psy policyjne. Gdy pies nie ma szacunku do właściciela i stara się dominować nad nim, może stać się niebezpieczny – mówi Sonia Kepper.
Zobaczcie koniecznie
Jak produkowany jest prąd w Elektrowni w Rybniku?
Debata DZ: Jak walczyć ze smogiem?
