Jakość medali na Letnich Igrzyskach Olimpijskich w stolicy Francji stała się przedmiotem ostrej krytyki ze strony olimpijczyków. Sportowcy zwrócili komitetowi organizacyjnemu igrzysk olimpijskich i paraolimpijskich ponad sto niespełniających norm medali – powiadomiło RMC Sport, powołując się na „La Lettre”.
Najwięcej skarg dotyczyło brązowych medali. Francuski pływak Maxime Grousset, który w sztafecie 4x100 m stylem zmiennym zajął trzecie miejsce, jako jeden z pierwszych narzekał na jakość swojego medalu. Pływacy Clement Secchi i Yoann Dnoye-Brouard niedawno poszli w jego ślady.
Secchi opublikował zdjęcie medalu z łuszczącą się powłoką i podpisał je: „Skóra krokodyla”.

„Paryż 1924” – napisał Brouard na portalu X przy dwóch fotografiach, na których oprócz odpadającej powłoki z brązu widać degradację znajdującego się pośrodku stalowego fragmentu, który zdaniem twórców powstał z konstrukcji zdemontowanych z Wieży Eiffla.
Masowe zwroty medali wywołały zamieszanie w Mennicy Paryskiej, która była odpowiedzialna za ich produkcję. Według doniesień, instytucja zwolniła trzech dyrektorów do spraw produkcji i jakości.
Wady nagród związane są z zakazem stosowania toksycznego składnika wchodzącego w skład lakieru. Z powodu braku czasu i testów medale olimpijskie ucierpiały z powodu stosowania nowych produktów. Mennica Paryska zwróciła się z prośbą o rozwiązanie tego problemu do firmy specjalizującej się w procesach przemysłowych i obróbce powierzchni.
Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) obiecał, że sportowcy, którzy zwrócą uszkodzone medale, otrzymają je w nadchodzących tygodniach.
