Spotkanie szefów MSZ państw NATO w Oslo. Prof. Zbigniew Rau: Dla wschodniej flanki najważniejsze są dwie sprawy

W środę i w czwartek szef polskiej dyplomacji prof. Zbigniew Rau bierze udział w nieformalnym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw NATO, które trwa w Oslo. Podczas sesji, która odbędzie się w czwartek, ministrowie będą dążyć do wypracowania wspólnego stanowiska przed szczytem NATO w Wilnie, a także podejmą temat rozbudowy mechanizmów współpracy z Ukrainą i jej integracji w Europie i euroatlantyckim sojuszu.

– Z perspektywy nas – państw wschodniej flanki NATO – dwie sprawy są absolutnie najważniejsze – mówił przed spotkaniem szef MSZ.

– Pierwsza – jak przybliżyć instytucjonalnie Ukrainę do NATO. Czy jest to w tym momencie możliwe? Gdyby to zależało od Polski czy państw bałtyckich, na pewno by to się stało, ale na to składa się znacznie większa liczba państw członkowskich, które muszą osiągnąć w tej sprawie konsensus. Czy ten konsensus będzie Wilnie? Powtarzam, chciałbym, żeby był, ale najprawdopodobniej go nie będzie. W związku z tym musimy szukać takiego rozwiązania, które w sposób instytucjonalny zwiąże Ukrainę z NATO, a tym samym wskaże, że wolna, niezależna i suwerenna Ukraina należy do naszej wspólnej architektury bezpieczeństwa i wolnego świata – wyjaśnił prof. Zbigniew Rau.

Szef polskiej dyplomacji dodał, że jest kilka pomysłów, jak znaleźć takie rozwiązanie, ale nie chciał niczego uprzedzać.

– Druga kwestia jest taka, jak doprowadzić do realizacji strategii NATO zakreślonej na ubiegłorocznym szczycie w Madrycie, żeby w sposób efektywny bronić każdego cala NATO-wskiej ziemi, to znaczy, żeby nie wpuścić agresora na nasze terytorium. Co do tego wszyscy się zgadzamy, że to jest strategia dla której nie ma alternatywy – powiedział.

Minister spraw zagranicznych podkreślił jednak, że teraz trzeba podjąć kroki, które doprowadzą do tego, że ta strategia będzie wykonalna pod względem nie tylko wojskowym, ale także chociażby logistycznym.

Prof. Zbigniew Rau dodał, że kolejnym tematem będzie przystąpienie Szwecji do NATO, na które zgody nie wydaje Turcja. – To żelazny temat, zwłaszcza po wyborach w Turcji. Sądzę, że znajdzie on się zarówno w agencie w Oslo, być może tutaj zarysuje się stanowisko i nasze oczekiwania, które są jednoznaczne – chcemy, żeby Szwecja stała się członkiem NATO jak najszybciej, ale będziemy też sondować naszego tureckiego sojusznika – mówił.