Dzisiaj dowiedzieliśmy się w Sądzie Rejonowym w Myszkowie, że sprawa jest zawieszeniu. Spodziewano się wyroku. Sędzia Marek Zachariasz przedstawił prokuraturze i obronie (na sali rozpraw byli także oskarżony i proboszcz parafii w Pińczycach) dlaczego tak się stało.
Prokuratura Okręgowa w Częstochowie wniosła do Prokuratora Generalnego o wywiedzenie kasacji od postanowienia myszkowskiego sądu z 20 grudnia 2021 r. o częściowym umorzeniu postępowania. Sąd prawomocnie odmówił proboszczowi z Pińczyc występowania w procesie w charakterze oskarżyciela posiłkowego. Teraz Sąd Najwyższy zdecyduje czy kasacja zostanie uwzględniona. W tej sytuacji sędzia Marek Zachariasz postanowił, że sąd w Myszkowie poczeka na decyzję Sądu Najwyższego. Sprawa jest więc zawieszona.
Krzyż, na którym była zniszczona figura Chrystusa, stoi na prywatnym polu. Właścicielka pola nie zgłaszała doniesienia w sprawie dewastacji. Nikt z parafian ani proboszcz nie zgłaszał, że obrażono jego uczucia religijne.
W toku dochodzenia prokuratura ustaliła, że 21 lipca 2021 roku funkcjonariusze Komisariatu Policji w Koziegłowach otrzymali zgłoszenie dotyczące zniszczenia figury Chrystusa na Krzyżu w miejscowości Pińczyce. Policjanci stwierdzili, że nieustalony sprawca odkręcił figurę od metalowego krzyża i rozbił ją, a następnie odłamki wyrzucił na pobliskie pola. Ustalono, że zniszczona figura należy do parafii pod wezwaniem Św. Michała Archanioła w Pińczycach, a wartość spowodowanych strat wynosi 1000 zł.
Nie przeocz
- Święconka będzie kosztować 12 procent więcej niż w zeszłym roku. Gdzie najtaniej?
- Szkło z PRL-u osiąga zawrotne ceny. W wielu domach są prawdziwe skarby
- Mieszkania z rynku wtórnego w największych miastach w województwie śląskim
- Ten budynek wkrótce zniknie z krajobrazu Katowic. Zobaczcie ostatnie zdjęcia!
Śledczy ustalili, że sprawcą przestępstwa może być 17-letni mieszkaniec Pińczyc Adam K. Podczas przeszukania jego domu znaleziono gipsową głowę figury Chrystusa.
Prokuratura przedstawiła Adamowi K. zarzut popełnienia przestępstwa obrazy uczuć religijnych, poprzez publiczne znieważenie przedmiotu czci religijnej, polegające na jego zniszczeniu. Adam K. przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu i wyjaśnił, że zniszczył figurę Chrystusa wracając z imprezy w towarzystwie kuzyna. Oświadczył, że uszkodzenie figury nie było spowodowane nienawiścią do religii, lecz stanem upojenia alkoholowego.
Adam K. był trzykrotnie u proboszcza - dwa razy sam, raz z ojcem - aby naprawić szkody. Nie uzyskali oni jednak odpowiedzi.
Prokuratura na ostatniej rozprawie wnioskowała o karę dla oskarżonego 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Obrona i sam oskarżony o uniewinnienie.
Przestępstwo obrazy uczuć religijnych jest zagrożone grzywną, karą ograniczenia wolności albo karą pozbawienia wolności do 2 lat. Przestępstwo zniszczenia mienia jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Adam K. jest uczniem jednej ze szkół w Zawierciu. Nie był w przeszłości karany.
Musisz to wiedzieć
- Takie witaminy wspomagają pracę mózgu. Możesz poprawić pamięć i koncentrację
- Takie mają być emerytury w lipcu po zmianach podatkowych. Mamy nowe wyliczenia!
- Ceny węgla na Śląsku. Ile zapłacisz za poszczególne gatunki? Zobacz
- Remont "odkrył" kilnkierową nawierzchnię gierkówki. To na tej drodze powstała DK1
