Stacja Orlen w Bielsku Podlaskim. Kibice ŁKS Łomża zaatakowali kibiców Jagiellonii Białystok

Bielska stacja paliw Orlenu stała się terenem bitwy między białostockimi kibicami Jagiellonii a kibicami ŁKS Łomża.

Do starcia doszło około 2. w nocy z piątku na sobotę. Kibice Jagiellonii Białystok wracali autokarem z meczu w Niecieczy i zatrzymali się na stacji Orlen, żeby rozprostować nogi, wypić kawę, zjeść hot-doga.

W pewnym momencie w pobliże zaparkowanego obok stacji autokaru podjechało kilka aut osobowych. Wyszło z nich kilkunastu mężczyzn, jak się okazało kibiców z Łomży. Między zwaśnionymi ze sobą grupami doszło do ostrej bójki. Interweniowała policja, która rozdzieliła i zatrzymała agresywnych przedstawicieli obu grup.

W trakcie przesłuchań śledczy ustalili, że nie była to zwykła kibolska ustawka. Zresztą stacja benzynowa niemal w centrum miasta nie jest najlepszym miejscem na organizowanie tego typu „spotkań”.

Zobacz też Kibole Śląska napadli na Biedronkę. Relacja świadka [WIDEO]

Według ustaleń, na bielską stację w Orlenie kibice Jagi trafili przypadkiem. Po prostu była na trasie i chcieli się zatrzymać. Nie szukali tu żadnej konfrontacji. Za to szukali jej kibice z Łomży. Jak wynika z ustaleń, jeździli oni po krajowej „dziewiętnastce”, praktycznie polując na swych rywali z Biełegostoku. Dogodną okazję do ataku znaleźli właśnie w Bielsku. Łomżanie pobili kilku białostoczan. Oczywiście, zaatakowani kibice Jagielloni nie pozostali dłużni i też poturbowali paru rywali. Jak jednak wynika ze wstępnych ustaleń śledczych, była to raczej forma samoobrony. Dlatego po przesłuchaniu grupa fanów Jagiellonii została szybko zwolniona i nie postawiono im zarzutów. W zdarzeniu bielszczanie nie brali udziału.

Natomiast sześciu najbardziej aktywnych uczestników bójki z Łomży otrzymało już dozór policyjny. Postępowanie w tej sprawie prowadzi bielska prokuratura i pewnie dość szybko znajdzie ona swój finał w sądzie. Kibice ŁKS Łomża od lat są znani nie tylko z dopingowania swojej drużyny, ale także z częstego angażowania się w kibicowskie starcia.

W starciach tych mają przysłowiowa „kosę” z kibicami Jagiellonii. Pomimo, że ŁKS nawet nie gra w tej samej lidze, co Jaga. Gra za to z bielskim Turem, a że kibice Tura też raczej dopingują Jagiellonię, to i z nimi łomżanie niezbyt się lubią

Zresztą jakieś dziesięć lat temu podczas meczu Tura z ŁKS-em spora grupa łomżyńskich kiboli zaatakowała zwolenników bielskiego Tura.

Ale Orlen jest miejscem, gdzie ścierają się nie tylko kibole. Parę lat temu doszło tam do porachunków między dwoma zwalczającymi się grupami młodych bielszczan. Wówczas również interweniowała policja, strony porachunków musiały tłumaczyć się w sądzie. Co ciekawe, przedstawiciele obu grup na stacji benzynowej również spotkali się przypadkiem...

A miejsce do tego typu spotkań jest o tyle niesprzyjające, że ma całkiem sprawny monitoring. A nagrania z kamer są później bardzo dobrym dowodem w sprawie ukazującym organom ścigania i sądowi dokładny przebieg zdarzeń.

Horodniany: Napad kiboli Śląska Wrocław na Biedronkę. Łącznie 19 osób zatrzymanych [WIDEO]