Starosławska kontra Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Jest zwrot w sprawie

LUB
Prof. Starosławska podczas uroczystej mszy związanej z uznaniem za patrona COZL św. Jana z Dukli
Prof. Starosławska podczas uroczystej mszy związanej z uznaniem za patrona COZL św. Jana z Dukli Małgorzata Genca/archiwum
Sprawa z powództwa prof. Elżbiety Starosławskiej przeciw Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej wróci do ponownego rozpatrzenia przez Sąd Rejonowy – taka jest decyzja sądu wyższej instancji, która zapadła w środę.

Chodzi o wyrok z maja ub. roku, który przyznawał byłej dyrektor COZL ponad 37 tys. zł odszkodowania.

Prof. Elżbieta Starosławska straciła stanowisko na skutek decyzji zarządu województwa o jej dyscyplinarnym zwolnieniu. Powodem były podejrzenia, że naruszyła ustawę antykorupcyjną i prawo o zamówieniach publicznych. Mówiło się też o jej niesubordynacji wobec marszałka. Prof. Starosławska od początku nie zgadzała się ze swoim odwołaniem i dlatego złożyła pozew do sądu. W maju ub. roku zapadł korzystny dla niej wyrok.

Teraz Sąd Okręgowy VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych rozpatrzył apelację od ubiegłorocznego wyroku i w środę uchylił zaskarżony wyrok. Sprawę przekazał Sądowi Rejonowemu Lublin-Zachód do ponownego rozpoznania pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.

- Zarzuty podniesione w apelacji są zasadne – stwierdziła w środę sędzia Sądu Okręgowego. - Biorąc pod uwagę materiał dowodowy zebrany w sprawie i ocenę sądu dokonaną w uzasadnieniu wyroku, prowadzi to do wniosku, że Sąd Rejonowy nie rozpoznał istoty sprawy.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ewa
Nie wiem czy tak lepiej. Władza kieszeń swoją napycha i 6 dyrektorów! Ludzie kto zajął się tą ruiną i ją podniósł?! Prof. Stanisławska dbała o swoich pracowników i pacjentów! A teraz?! Umieraj bo nie ma funduszy i nic się nie należy pacjentom. Żadna pomoc!
M
Maria
Oszukala przełożonych ciągnęła kasę z Firmy farmaceutycznej za badania i przepisywanie leków pacjentom to ja pogonili. w COZL bez niej lepiej i uczciwej
B
Bykko
Sprawa będzie trwała tak długo jak Amber Gold. A może dłużej. Kiedy wymienią te nasi sądy. Madorf za podobne przekręty w USA został po kilku miesiącach skazany na 160 lat więzienia. A w Polsce nie wiedzą o co chodzi. Zginęły dokument, złoto i pieniądze i klei się sprawę.
Wróć na i.pl Portal i.pl