Do zdarzenia doszło ok. godz. 22.42 na ul. Sudeckiej 90 we Wrocławiu. Świadkiem był jeden z przechodniów. Według nieoficjalnych informacji słychać było strzały, a ze stojącego na ulicy samochodu marki hyundai wybiegł mężczyzna. Wezwany na miejsca patrol policji z komendy na Krzykach podszedł do zaparkowanego pojazdu, którym okazał się nieoznakowany radiowóz.
Jak udało się ustalić PAP, policjanci przewozili celem osadzenia w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych (PdOZ) osobę poszukiwaną do odbycia kary 6 miesięcy pozbawienia wolności. To Maksymilian F., lat 44. Za pomoc w jego ujęciu Komendant Główny Policji wyznaczył nagrodę w wysokości 100 tys. zł.
Stan policjantów jest ciężki
"W związku z postrzeleniem dwóch policjantów we Wrocławiu, których stan jest bardzo ciężki, na miejscu we Wrocławiu jest oraz nadzoruje czynności Komendant Główny Policji, który wyznaczył 100 tys. zł nagrody za wskazanie miejsca pobytu Maksymiliana F." - przekazał PAP rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji insp. Mariusz Ciarka.
Przedstawiciele policji informują, że stan dwóch funkcjonariuszy postrzelonych we Wrocławiu jest ciężki.
"Obaj policjanci żyją, jednak ich stan jest zagrażający bezpośrednio życiu i zdrowiu" - powiedział PAP asp. sztab. Łukasz Dutkowiak, oficer prasowy KWP we Wrocławiu.
Trwa obława w celu odnalezienia zbiegłego przestępcy. Sprawdzane są m.in. wyjeżdżające z miasta samochody.
Źródło:
