Tematem przewodnim tegorocznego Super Bowl jest rozgrywający New England Patriots Tom Brady. Mecz przeciwko Eagles będzie ósmym finałem w jego karierze (rekord), w którym będzie miał szansę na zdobycie swojego szóstego pierścienia mistrzowskiego (jego obecne pięć jest również rekordem).
Rok temu Patriots prowadzeni przez swojego rozgrywającego odrobili rekordową dla Super Bowl, 25-punktową stratę przeciwko Atlanta Falcons, wygrywając po pierwszej dogrywce w historii wielkiego finału. Po meczu wiele osób zaczęło stawiać Brady’ego w panteonie najlepszych sportowców w historii, obok takich legend jak Michael Jordan, Muhammad Ali czy Wayne Gretzky.
Przed rozpoczęciem sezonu Brady obchodził swoje 40. urodziny, a wielu ekspertów i dziennikarzy przepowiadało mu koniec kariery.
- Nikt w historii futbolu nie grał dobrze po ukończeniu 40. roku życia. Moim zdaniem Brady będzie cieniem samego siebie i będzie to drastyczny i szybki koniec - zapowiadał dziennikarz ESPN Max Kellerman.
Okazało się jednak, że mimo zaawansowanego wieku Brady prowadził w klasyfikacji rzuconych jardów i prawdopodobnie zostanie po raz trzeci w swojej 18-letniej karierze wybrany na MVP NFL. Razem z żoną - brazylijską supermodelką Gisele Bundchen - są skupieni na zdrowym trybie życia, a dodatkowo zawodnik Patriots ma rygorystyczny reżim jedzeniowy i treningowy.
- Jeżeli chcesz ze mną rywalizować, musisz poświęcić swoje życie, bo ja swoje oddałem futbolowi - powiedział w miniserialu dokumentalnym „Tom vs Time” Brady.
Po drugiej stronie stanie Nick Foles - rozgrywający, który od dłuższego czasu jest rezerwowym w NFL. Foles musiał zastąpić Carsona Wentza, który zerwał więzadła pod koniec sezonu regularnego, i do tej pory mu się to udaje. Eagles są dobrze zbilansowaną drużyną w każdej z trzech faz gry. Dużo uwagi poświęca się ich kibicom, którzy oszaleli po wygraniu w finale Konferencji NFC z Minnesota Vikings. Kibice Eagles siali grozę i chaos w mieście przez całą noc po wygranej, świętując awans do Super Bowl po raz pierwszy od 2004 r.
Super Bowl to nie tylko wielkie wydarzenie sportowe, ale również, a może przede wszystkim komercyjne. Co roku mecz ogląda ponad 100 mln Amerykanów i dodatkowe 20-30 mln w innych krajach.
Super Bowl z roku na rok ogląda coraz więcej kobiet. Według badań aż 39 proc. widzów to płeć piękna, dlatego też producenci reklam podczas meczu coraz częściej skupiają się właśnie na nich. W tym roku 30 sekund czasu antenowego stacji NBC kosztuje rekordowe 5 mln dol.! Co ciekawe, jest to pięć razy więcej niż roczna pensja Nicka Folesa. Jednak firmy i marki tym się nie przejmują i ponadto sięgają bardzo często po celebrytów w swoich reklamach. W ciągu ostatnich kilku lat mogliśmy zobaczyć takie gwiazdy, jak Kim Kardashian, Justin Bieber czy Pierce Brosnan.
Wydarzeniem dodatkowo przyciągającym widzów jest Halftime Show, czyli występ muzyczny w przerwie meczu, która trwa zazwyczaj około 20-30 minut. W poprzednich latach mieliśmy okazję posłuchać Katy Perry, Madonny, U2 czy Lady Gagi. W tym roku na wielkiej scenie wystąpi Justin Timberlake. Będzie to jego trzeci występ po tym, jak zaśpiewał razem z grupą NSync w 2001 r. i pamiętnym 2004 r. Wtedy Timberlake zerwał górną część odzieży piosenkarki Janet Jackson, odsłaniając jej pierś. Skandal zbulwersował całe Stany Zjednoczone, a transmitujące wówczas Super Bowl CBS musiało zapłacić 500 tys. dol. kary. Natomiast w 2012 r. artystka M.I.A podczas występu z Madonną pokazała w stronę kamery wulgarny gest. Za to NFL pozwało piosenkarkę na kwotę 16 mln dol.
Super Bowl to również fantastyczna okazja dla hazardzistów. Liczba i różnorodność zakładów, na jakie można postawić u bukmachera, jest wręcz przytłaczająca. Oprócz tych podstawowych mamy również niecodzienne: Czy hymn wykonywany w tym roku przez Pink będzie dłuższy niż 2 minuty? Jaką piosenką rozpocznie swój występ Timberlake? Jednym z najczęściej obstawianych zakładów jest natomiast rzut monetą.
Obejrzenie Super Bowl jest z pewnością marzeniem wielu kibiców futbolu amerykańskiego. Niestety, nie jest to tania rozrywka. Najtańszy bilet kosztuje 2,5 tys. dol. Najdroższy - 240 tys. dol. Dodatkowo ceny w sekcjach gastronomicznych są bardzo wysokie. Za małe piwo i średni popcorn widz musi zapłacić ponad 30 dol.
W tym roku na samym Super Bowl liga NFL zarobi ponad 600 mln dol., czyli 5 proc. swojego rocznego dochodu.
