Zaległa kwota, jaką Stany Zjednoczone muszą wpłacić do budżetu Światowej Agencji Antydopingowej, wynosi 3,625 mln dolarów. Jedynym przedstawicielem USA w komitecie wykonawczym WADA na rok 2024 był Rahul Gupta, który pełni funkcję szefa amerykańskiego Biura do spraw Krajowej Polityki Kontroli Narkotyków.
Amerykanie nie chcą płacić i domagają się reform w WADA
Biuro ds. Narodowej Polityki Kontroli Narkotyków podjęło decyzję o odmowie wpłacania składki na rzecz WADA na podstawie wyników z roku 2024, o czym poinformowała na swojej stronie internetowej służba prasowa Amerykańskiej Agencji Antydopingowej USADA.
Decyzja ta została podjęta ze względu na niezadowolenie z przebiegu śledztwa w sprawie dopingowej polegającej na ukrywaniu próbek chińskich pływaków. USADA poparła decyzję o nieuiszczeniu opłaty, twierdząc, że konieczne jest przeprowadzenie niezależnego śledztwa w sprawie ukrywania próbek dopingowych.
28 września wyszło na jaw, że WADA utraciła dane o otwartych sprawach i wynikach testów przed igrzyskami olimpijskimi w Paryżu, które odbyły się latem 2024 roku. Ze względu na utratę danych do igrzysk mogli zostać włączeni sportowcy oskarżeni o doping.
„WADA musi przeprowadzić znaczące reformy, aby taka sytuacja nigdy więcej się nie powtórzyła”
– czytamy w oświadczeniu.
WADA szykuje dotkliwe sankcje wsobec Stanów Zjednoczonych
Takie stanowisko może mieć poważne konsekwencje: od amerykańskich sportowców rywalizujących pod neutralną flagą nawet po pozbawienie USA prawa organizacji dużych wydarzeń sportowych.
Jeśli USADA utraci status zgodności, amerykańscy sportowcy będą musieli zmierzyć się z rywalizacją bez flagi i hymnu. WADA ma prawo zalecić pozbawienie Ameryki prawa do organizacji międzynarodowych turniejów i, jak się wydaje, nie zamierza pójść na kompromis. Posunięcie to byłoby katastrofalne dla amerykańskiego przemysłu sportowego. Utrata mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich nie tylko pozbawi kraj ogromnych dochodów, ale także osłabi jego wpływy w światowym sporcie.
Jeżeli kwestia statusu USADA zostanie poruszona na posiedzeniu komitetu wykonawczego WADA zaplanowanym na 27 marca 2025 roku, wówczas zagrożeni będą nie tylko amerykańscy sportowcy, ale także kluczowe wydarzenia sportowe, które będą miały miejsce w Stanach Zjednoczonych w nadchodzących latach.
Mistrzostwa świata 2026 i igrzyska olimpijskie 2028 zagrożone
W 2025 roku Stany Zjednoczone mają być gospodarzem mistrzostw świata w łyżwiarstwie figurowym w Bostonie, mistrzostw świata w bobslejach i Klubowych Mistrzostw Świata FIFA. Już teraz organizacja tych turniejów może być zagrożona, gdyż nie jest łatwo znaleźć nowe miejsce na zawody w tak krótszym czasie.
Nie mniejszym ciosem dla Ameryki jest perspektywa utraty prawa do organizacji mistrzostw świata w 2026 roku, gdzie Stany Zjednoczone odgrywają kluczową rolę jako jeden z organizatorów piłkarskiego mundialu. I wreszcie scenariusz jeszcze bardziej bolesny: porażka Letnich Igrzysk Olimpijskich w Los Angeles w 2028 roku. Byłby to ogromny cios nie tylko dla reputacji kraju, ale także dla jego interesów gospodarczych.
WADA przed wyborami. Bańka ubiegać się będzie o kolejną kadencję
WADA to niezależna organizacja koordynująca walkę z dopingiem w sporcie, utworzona przy wsparciu Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl).

Od 2020 roku na czele organizacji stoi dwany polski lekkoatleta (brązowy medalista mistrzostw świata 2007 w sztafecie 4x400 m), były minister sportu i turystyki Rzeczypospolitej Polskiej Witold Banńka. Wiceprezydentem jest Chinka Yang Yang. Wybory na prezesa WADA zaplanowano na 29 maja 2025 roku.
„Kadencja obecnego Prezydenta i Wiceprezydenta WADA wygasa 31 grudnia 2025 roku. Zgodnie z aktualną wersją Statutu WADA wybory jawne odbędą się nie później niż na sześć miesięcy przed końcem ich kadencji. Aby przygotować się do tego ważnego procesu, rada zatwierdziła pakiet wyborczy, który wyznacza czwartek, 29 maja 2025 r. jako datę wyborów”
– podała WADA w oświadczeniu.
Kandydaci na stanowisko szefa agencji muszą złożyć swoje aplikacje nie później niż do 31 stycznia 2025 roku. Rada wybierze prezesa i wiceprezesa na wstępną kadencję trwającą 6 lat, rozpoczynającą się 1 stycznia 2026 roku. Prezydent lub wiceprezydent nie mogą sprawować urzędu dłużej niż 9 lat. W przypadku obecnego prezydenta i wiceprezydent mogą oni ubiegać się o reelekcję, gdyż do końca swojej kadencji będą pełnić tę funkcję przez 6 lat. W przypadku ponownego wyboru ich nowa i ostateczna kadencja będzie wynosić tylko 3 lata.
