Kilka godzin przed kolacją z Kim Dzong Unem Donald Trump spotkał się z prezydentem Wietnamu. W obecności przywódców podpisano kontrakty handlowe o wartości 21 mld dolarów. Wśród nich był zakup 110 Boeingów przez wietnamskich przewoźników.
PRZECZYTAJ TEŻ:
Szczyt Trump Kim
Uwaga wszystkich skupiła się jednak na pierwszym dniu szczytu amerykańsko-północnokoreańskiego, który po 20-minutowym spotkaniu powitalnym zakończył się wspólną kolacją z udziałem doradców. Kolejne rozmowy w czwartek. Jeszcze przed rozpoczęciem szczytu amerykański prezydent napisał na Twitterze, że podejmie próbę przekształcenia tego komunistycznego państwa w gospodarczą potęgę.
- Kim Dzong Un i ja będziemy bardzo się starali wypracować coś w sprawie denuklearyzacji i zrobienia z Korei Północnej Gospodarczej Potęgi - napisał Trump. Optymistycznie wypowiadał się o możliwych efektach czwartkowego spotkania Kim Dzong Un.
Nie podzielają jednak tego optymizmu komentatorzy. Są oni zgodni co do tego, że pierwszy szczyt Trumpa z Kimem, który odbył się w maju ubiegłego i roku w Singapurze, był historyczny. Ale jego efektem były jedynie ogólnikowe deklaracje o poprawie relacji Waszyngtonu z Pjongjangiem, podejmowaniu kroków na rzecz budowy pokoju na Półwyspie Koreańskim oraz denuklearyzacji.
Kolejne miesiące wykazały, że żadnego postępu, poza wstrzymaniem przez Koreę Północną prób rakietowych, nie było. A każda wypowiedź Donalda Trumpa o konieczności zmiany polityki Pjongjangu kończyła się ostrą krytyką ze strony komunistów. Nie tylko nie podnosili oni tematu uwolnienia Półwyspu Koreańskiego od broni jądrowej, ale określali wręcz "wrogimi" naciski na suwerenny kraj, który ani myślał wpuszczać międzynarodowych obserwatorów, którzy mogliby skontrolować stan zaawansowanie prac nad bronią jądrową.
PRZECZYTAJ TEŻ:
Być może po czwartkowym spotkaniu opinie o szczycie ulegną zmianie. Wśród zachodnich obserwatorów przeważają jednak opinie, że przełomu nie będzie i wygranym znów będzie Kim Dzong Un, który ściskał dłoń najpotężniejszej osobie na świecie.
Źródło:
RUPTLY
PRZECZYTAJ TEŻ:
POLECAMY: