Nowy sprzęt dla Wojska Polskiego
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zatwierdził umowy na mosty towarzyszące MS-20 Daglezja-S, wozy dowodzenia Zawilec, pojazdy samochodowe dla Morskich Jednostek Rakietowych oraz aneks na dostawy amunicji 120 mm do moździerzy samobieżnych RAK.
Podczas wizyty na poligonie w Nowej Dębie minister wręczył certyfikaty dowódcom 18. Pułku Przeciwlotniczego oraz 18. Pułku Artylerii.
Działania na rzecz rozwoju polskiej armii
Ponadto szef MON Mariusz Błaszczak podsumował działania rządu na rzecz rozwoju Wojska Polskiego.
– W Wojsku Polskim dzieje się bardzo dobrze, czego dowodem jest nowoczesna broń, która w ostatnim czasie trafiła na wyposażenie armii. Jeżeli dodamy do tego, budowane przez nas – szczególnie na wschód od Wisły - nowe jednostki wojskowe i tysiące młodych ludzi, którzy decydują się na wstąpienie do Wojska Polskiego, to w rezultacie mamy zapewnienie bezpieczeństwa naszej ojczyźnie – mówił.
Szef MON dodał, że odpowiedzią na zagrożenia współczesnego świata jest silna armia. Wskazał, że tocząca się za naszą wschodnią granicą wojna przypomina II wojnę światową. – Nie są to żadne manewry, a regularna wojna. Atak hybrydowy, który został przypuszczony na Polskę dwa lata temu i nadal trwa z terytorium Białorusi. Nowe zagrożenie w postaci konfliktu w Izraelu, który z pewnością spowoduje wzmożony szturm imigrantów do Europy. Odpowiedzią na to wszystko jest silne Wojsko Polskie – podkreślił.
Mariusz Błaszczak przypomniał, że nie zawsze tak było, bo przed 2015 rokiem likwidowano jednostki wojskowe. – Ponad 600 jednostek organizacyjnych Wojska Polskiego zostało zlikwidowanych. Dziś odbudowujemy te jednostki. Polskie siły zbrojne w 2015 roku liczyły 97 tys., a dziś mamy 186 tys. żołnierzy pod bronią – zauważył.
Minister obrony narodowej podkreślił, że wraz z szefem Sztabu Generalnego gen. Władysławem Kukułą, pracują nad tym, by skutecznie zwiększać liczebność Wojska Polskiego. – Skutecznie kruszymy beton. Jesteśmy przekonani, że WP będzie liczyło 300 tys. żołnierzy. Jesteśmy w połowie tej drogi, ale ten proces trwa i jest dynamiczny – zaznaczył minister.
– Wzmacniamy w każdej dziedzinie Wojsko Polskie – zapewnił.
Mariusz Błaszczak zauważył, że „jesteśmy w połowie drogi, finał to 300 tys. żołnierzy Wojska Polskiego, uzbrojenie tak dobre, nowoczesne, żeby skutecznie odstraszyć agresora”.
– Przełamaliśmy ten beton, razem z gen. (Wiesławem) Kukułą, gen. (Mirosławem) Brysiem, jeżeli chodzi o przyjmowanie do wojska, tak i z gen. (Arturem) Kuptelem przełamaliśmy ten beton, jeżeli chodzi o zamówienia broni dla Wojska Polskiego – powiedział.
Dragon-24 - największe w Europie ćwiczenie wojsk lądowych
Generał podkreślił, że trwa największa w historii Polski transformacja Sił Zbrojnych. – Przyrównałbym ją do trójkąta. Na jego wierzchołku znajdują się ludzie i struktury, które tworzymy, w dolnej krawędzi znajduje się wyposażenie i system szkolenia. Wszystko spajamy kulturą organizacyjną - jej podstawową treścią jest dziś budowanie zdolności i kultury do zwyciężania, bowiem przeznaczeniem naszych żołnierzy nie jest bohaterska śmierć, lecz zwyciężanie – stwierdził.
Zapowiedział, że w przyszłym roku zostanie przeprowadzone ćwiczenie Dragon-24, największe w Europie ćwiczenie wojsk lądowych. – Łącznie będzie w nim uczestniczyć ok. 20 tys. żołnierzy: 15 tys. żołnierzy Wojska Polskiego i 5 tys. żołnierzy z wybranych państw NATO, szczególnie ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii – poinformował gen. Kukuła.
lena
Źródło:
