Szef MON: w 2025 r. ważne m.in. promowanie polskiego przemysłu zbrojeniowego

Marcin Kordek
Opracowanie:
Szef MON przekonywał, że utrzymanie pokoju na świecie wymaga prowadzenia polityki odstraszania, zgodnej ze strategią NATO
Szef MON przekonywał, że utrzymanie pokoju na świecie wymaga prowadzenia polityki odstraszania, zgodnej ze strategią NATO fot. PAP/Paweł Supernak
Dla Polski w 2025 r. ważne będzie m.in. promowanie polskiego przemysłu zbrojeniowego; w tej sprawie przygotowuje misję na Ukrainę - zapowiedział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, który w piątek w Warszawie spotkał się z Wojskowym Korpusem Dyplomatycznym.

Do noworocznego spotkania Kosiniaka-Kamysza z Wojskowym Korpusem Dyplomatycznym, podczas którego szef MON przypomniał o głównych założeniach polityki Polski w sprawie obronności, doszło na terenie Akademii Sztuki Wojennej w Warszawie.

Polska jest państwem, które spośród całego Sojuszu Północnoatlantyckiego wydaje najwięcej na modernizację armii, na zbrojenie, na bezpieczeństwo. W tym roku to będzie prawie 5 proc. produktu krajowego brutto

- przypomniał Kosiniak-Kamysz, dodając, że to jest wielka inwestycja nie tylko w bezpieczeństwo Polski, ale również w transformację polskiej armii.

Minister podkreślił przy tym, że wzrost wydatków państw NATO i europejskich, dla których wolność, demokracja, sprawiedliwość są podstawowymi wartościami, jest bezwzględnie konieczny, zwłaszcza w związku z agresją Rosji na Ukrainę.

Będziemy wspierać Ukrainę, będziemy hubem dla walczącej Ukrainy, będziemy udzielać jej pomocy tak długo jak trzeba - jest to walka również o bezpieczeństwo Europy i państwa polskiego

- podkreślił.

Szef MON przekonywał, że utrzymanie pokoju na świecie wymaga prowadzenia polityki odstraszania, zgodnej ze strategią NATO.

Tutaj musimy zrobić jeszcze większy wysiłek - będę o tym mówił za każdym razem podczas polskiej prezydencji: 2 proc. w Sojuszu jest absolutnie niewystarczające. Potrzebujemy wydatków dużo większych

- ocenił. Podkreślił, że "Sekretarz Generalny mówi o poziomie 3-4 proc., prezydent Trump o poziomie 5 proc. Polska spełnia te wymogi".

Kosiniak-Kamysz zaznaczył też, że w 2025 r. ważne dla niego będzie promowanie polskiego przemysłu zbrojeniowego, przypominając, że już w poniedziałek udaje się m.in. w tej sprawie z misją do Szwecji, a kilka tygodni później do Francji.

Przygotowuję misję na Ukrainę z polskim przemysłem zbrojeniowym, zarówno publicznym, jak i prywatnym, bo dla jednych i drugich powinno być miejsce w naszej agendzie i naszych spotkaniach

- zapowiedział.

Minister ocenił również, że Unia Europejska musi wielokrotnie zwiększyć swój potencjał produkcji militarnej. W tym kontekście zaprosił przedstawicieli Wojskowego Korpusu Dyplomatycznego do Kielc na tegoroczny Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego.

Proszę przekażcie te zaproszenia waszym liderom politycznym, waszym firmom zbrojeniowym

- zwrócił się szef MON do członków korpusu.

Szef MON przypomniał też o konieczności inwestowania w obronę cywilną w Polsce, w tym w budowę schronów.

Mamy zamiar przeznaczać na ten cel co roku 0,3 proc. polskiego PKB. To jest wielka inwestycja. Tutaj mamy do wykonania ogrom pracy, bo zaległości, z którymi się spotkaliśmy obejmując rządy, są po prostu w tej kwestii ogromne

- powiedział Kosiniak-Kamysz.

Podkreślił też, że po przystąpieniu Finlandii i Szwecji do Sojuszu Północnoatlantyckiego, Morze Bałtyckie staje się de facto morzem wewnętrznym Sojuszu, dlatego - jak przypomniał - z inicjatywy Polski została w ostatnim czasie ustanowiona Straż Bałtycka.

Szef MON podziękował też sojusznikom Polski m.in. z USA, Niemiec, Norwegii i Wielkiej Brytanii za współpracę, a także z Francji i Kanady za prowadzenie szkoleń żołnierzy ukraińskich. Przypomniał też o pomocy żołnierzy z innych krajów podczas ubiegłorocznej powodzi w Polsce, gdy polska armia przeprowadziła wielką operację niesienia pomocy mieszkańcom południowo-zachodniej Polski.

To była jedna z największych w historii Polski pozamilitarnych operacji przeprowadzana na terytorium Rzeczypospolitej. Ponad 26 tysięcy żołnierzy w kluczowym momencie

- przypomniał.

Szef MON przypomniał także o konieczności obrony wschodniej granicy Polski, a w tym kontekście o zabójstwie polskiego żołnierza, sierżanta Mateusza Sitka.

Ten bandycki atak oczywiście zostanie rozliczony, winni zostaną ukarani. To jest dla nas sprawa honoru i tak długo będziemy ścigać tę osobę, czy te osoby, które się dopuściły tej zbrodni dopóki nie zostaną oni ukarani

- zadeklarował.

Polska jest bezpieczna. Polska wydaje najwięcej na bezpieczeństwo. Polska będzie liderem bezpieczeństwa, będzie transatlantykiem, który łączy Unię Europejską ze Stanami Zjednoczonymi

- podsumował Kosiniak-Kamysz.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl