SPIS TREŚCI
Sekretarz obrony USA Lloyd Austin przyjechał do Kijowa pociągiem z Polski. „Wróciłem na Ukrainę po raz czwarty jako Sekretarz Obrony, pokazując, że Stany Zjednoczone, wraz ze społecznością międzynarodową, nadal stoją po stronie Ukrainy” - napisał Austin na X po przybyciu do stolicy Ukrainy.
- Będziemy nadal wspierać Ukrainę w jej wysiłkach na rzecz obrony suwerennego terytorium - powiedział Austin podróżującym z nim dziennikarzom.
Pomoc wojskowa, ale twarde „nie” w ważnej sprawie
- Chciałbym ogłosić przekazanie (...) pakietu pomocowego w wysokości 400 milionów dolarów na amunicję, sprzęt wojskowy i broń dla Ukrainy - powiedział Austin podczas spotkania z Zełenskim. Zapewnił, że USA będą nadal udzielać pomocy Ukrainie zgodnie z dwustronną umową o bezpieczeństwie, którą Zełenski podpisał z prezydentem Joe Bidenem.
Jest jednak mało prawdopodobne, by rozmowy Austina z ukraińskimi przywódcami przyniosły jakąkolwiek zmianę stanowiska Waszyngtonu w sprawie powtarzających się próśb prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, by zezwolić jego siłom na korzystanie z przekazanych przez Zachód zaawansowanych systemów uzbrojenia w celu uderzenia w głąb Rosji.
Porażki na froncie, fale ataków dronów i rakiet
Ukraina zmaga się z coraz ostrzejszym rosyjskim natarciem na wschodzie, gdzie jej nieuzbrojone, wyczerpane i słabo uzbrojone wojska zostały zmuszone do stopniowego oddawania coraz większego terenu siłom Moskwy, podczas gdy jej miasta były poddawane praktycznie codziennym falom rosyjskich ataków dronów i pocisków rakietowych.
Podczas wizyty w Turcji, ukraiński minister spraw zagranicznych Andrij Sybiha wezwał do większego wsparcia Zachodu w celu ograniczenia rosyjskich ataków na ukraińską infrastrukturę portową na Morzu Czarnym, które ostatnio nasiliły się, powodując znaczne szkody w infrastrukturze portowej i ukraińskich statkach transportowych.
źr. RFE/RL, PAP