Bezprecedensowa sytuacja w Brazylii. Zakażenia wirusem HIV po przeszczepach
Dziennik „Folha de Sao Paulo” poinformował, że jak dotąd potwierdzono zakażenie u dwojga dawców i sześciorga biorców, którzy byli na stanowej liście oczekujących i otrzymali zakażone narządy.
Stanowy urząd ds. zdrowia określił tę sytuację jako bezprecedensową. Oświadczył, że zawiesiło korzystanie z usług laboratorium odpowiedzialnego za badanie organów do przeszczepu.
Urząd dodał, że testom poddawane są obecnie inne osoby, które przeszły przeszczep po grudniu 2023 roku, gdy nawiązano współpracę z tym laboratorium.
Policja stara się ustalić, kto odpowiadał za badania dwóch organów, które okazały się błędne.
Jak sprawa wyszła na jaw?
Radio BandNews FM przekazało, że pracownicy służby zdrowia zdali sobie sprawę z problemu 10 września, gdy jeden z pacjentów po przeszczepie zgłosił się do szpitala z dolegliwościami neurologicznymi i wykryto u niego wirusa HIV. Przed transplantacją nie był nim zakażony.
Lekarze obawiają się, że ta sprawa podważy w społeczeństwie zaufanie do systemu przeszczepów i zniechęci dawców. System w Rio de Janeiro działa od 2006 roku, a według władz skorzystało z niego łącznie ponad 16 tys. pacjentów wymagających transplantacji.
Przypadki infekcji wirusem HIV podczas podobnych zabiegów miały miejsce również w innych krajach. W 2019 roku do zakażenia pacjenta podczas przetaczania krwi przyznał się prywatny szpital w Tajlandii. W 2011 roku na Tajwanie kilka osób zakażono poprzez przeszczepy.
Źródło:
