Szok w środowisku królowej sportu. Jakob Ingebrigtsen wyznał prawdę. Jego ojciec stanie przed sądem. Jednym z powodów znęcanie się

Mateusz Pietras
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Ojciec Jakoba Ingebrigtsena stanie w przyszłym roku przed sądem pod zarzutem znęcania się nad dwukrotnym mistrzem olimpijskim z Norwegii. Senior rodu miał mu grozić śmiertelnym pobiciem - podał dziennik "Verdens Gang”.

Spis treści

Ojciec znęcał się nad mistrzem olimpijskim. Przejmująca historia

Jakob Ingebrigtsen, który zdobył złote medale olimpijskie na dystansach 1500 m w Tokio i 5000 m w Paryżu, twierdzi również, że jego ojciec a zarazem były trener, Gjert, „bił i kopał” go przez 10 lat, od kiedy był chłopcem w wieku szkolnym.

Mocne oskarżenia

Gazeta "VG" poinformowała, że zapoznała się z aktem oskarżenia i że prokuratorzy oskarżyli Gjerta o pobicie także braci Jakoba, Filipa i Henrika.

Według mediów, Gjert jest również oskarżony o nazywanie swojego syna „bandytą” i „terrorystą” oraz grożenie mu, że „zawstydzi go i pozbawi zdrowia”. Ingebrigtsen senior zaprzecza zarzutom. Proces prawdopodobnie potrwa około ośmiu tygodni, a wezwanych zostanie od 30 do 40 świadków.

Zastępca prokuratora Mette Yvonne Larsen dodała: „Było to zgodne z oczekiwaniami w oparciu o sytuację dowodową. Jest to bardzo poważne oskarżenie, które obejmuje okres wielu lat”.

„Team Ingebrigtsen” przestał istnieć, po tym jak Gjert, najwyraźniej z powodów zdrowotnych, w 2022 roku ustąpił ze stanowiska trenera.

Bracia Ingebrigtsen robili wszystko co w ich mocy

Jednak Jakob i jego bracia Henrik i Filip, którzy również są utytułowanymi biegaczami średniodystansowymi, wezwali norweską federację lekkoatletyczną, aby pomogła im uniknąć Gjerta na międzynarodowych imprezach. Zwracali uwagę na fakt, że ich ojciec trenuje brązowego medalistę świata na 1500 m z 2023 roku, Narve Gilje Nordasa.

"Dorastaliśmy z ojcem, który był bardzo agresywny i wszystko kontrolujący oraz stosował przemoc fizyczną i groźby w ramach swojego wychowania” – napisali bracia.

"Nadal odczuwamy dyskomfort i strach, który jest w nas od dzieciństwa” – dodali.

Drastyczne zeznania

Jakob powiedział śledczym, że w jednej sytuacji znęcanie się, w postaci uderzeń w głowę, trwało od 15 do 30 minut.

Brak przyznania się do winy

Prawnicy reprezentujący Gjerta, utrzymują, że ich klient odrzuca oskarżenia i twierdzą, że „decyzja o oskarżeniu została podjęta w pośpiechu”.

W komentarzach wygłoszonych w zeszłym roku, Gjert dodał: „Składane oskarżenia są bezpodstawne. Nigdy nie stosowałem przemocy wobec moich dzieci. Oczywiście mam słabości jako ojciec".

24-letni lekkoatleta, poza złotymi medalami olimpijskim, zdobył dwa tytuły mistrza świata na 5000 m w Eugene (2022) i Budapeszcie (2023) oraz sześć mistrzostw Europy - po trzy na 1500 i 5000 m.

(PAP)

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl