O wartym blisko 10 milionów złotych sprzęcie do neuronawigacji dla szpitala im. Kopernika w Łodzi oraz szpitala w Zgierzu pisaliśmy na początku lutego. Dziś specjaliści mogą już z niego korzystać, przeprowadzają pierwsze operacje.
– W dzisiejszych czasach ważne jest nie tylko zoperowanie pacjenta i uratowanie mu życia, ale zapewnienie mu jakości życia. Staramy się tak działać, by uszkodzenie tkanki było jak najmniejsze, a jak wiemy tkanka mózgowa jest bardzo delikatną tkanką i jej ubytek może spowodować olbrzymie szkody funkcjonalne, jak silne niedowłady, kalectwo czy zmiany psychiczne – mówi prof. Paweł Kolasa, ordynator oddziału neurochirurgii w szpitalu im. Kopernika w Łodzi. – Dziś możemy precyzyjnie wnikać głęboko w mózg i wykonywać operacje, które do tej pory były na granicy możliwości lub też niemożliwe – dodaje.
**CZYTAJ TEŻ:
Szpital im. Kopernika w Łodzi bez chemioterapii? Lekarze złożyli wypowiedzenia**
Zestaw do neuronawigacji to jeden z najnowocześniejszych urządzeń medycznych wykorzystywanych przy trudnych operacjach. Sprzęt, który trafił do szpitali składa się z: systemu neuronawigacji, stacji planowania leczenia, RTG, USG (sonda ultrasonograficzna, śródoperacyjna, videoprinter) i mikroskopu operacyjnego. Co ważne, sprzęt został skonfigurowany z systemem w jednym czasie, więc lekarze mogą korzystać ze wszystkich urządzeń, jeśli będzie taka potrzeba.
Neuronawigacja jest szczególnie potrzebna przy operacjach onkologicznych, szczególnie nowotworów głęboko położonych. Lekarze mogą też wykonać biopsję guza, albo wykorzystać sprzęt do neurochirurgii czynnościowej.
W łódzkim oddziale neurochirurgicznym rocznie operowanych jest ponad 900 pacjentów, sprzęt może uratować życie nawet jednej trzeciej z nich.
**CZYTAJ TEŻ:
Szpital im. Kopernika szuka onkologów. Poprzedni chcieli zarabiać 46 tys. zł**
ZOBACZ TEŻ|Neuronawigacja w Szczecinie. Nowy sprzęt pozwalający na dokładne ustalenie położenia guza
