ZOBACZ ZDJĘCIA Z WNĘTRZA OPUSZCZONEGO SZPITALA!
Szpital przy Drewnowskiej to jeden z najstarszych szpitali w Łodzi i jeden z dwóch wybudowanych przez rodzinę Poznańskich (drugi to szpital przy ul. Sterlinga). Jeszcze kilka lat temu do Wojewódzkiego Centrum Ortopedii i Rehabilitacji Narządu Ruchu im. Radlińskiego przy ulicy Drewnowskiej w Łodzi ustawiały się najdłuższe kolejki na operacje wstawienia endoprotezy stawu biodrowego i kolanowego w regionie. Rocznie ortopedzi przeprowadzali ponad 700 takich operacji.
Czytaj też: Lekarze szykują się do protestu. „Rządzący opamiętajcie się!”
Po przeniesieniu klinik i poradni budynek przy Drewnowskiej opustoszał, choć początkowo mówiono o planach stworzenia tam Zakładu Opiekuńczo - Leczniczego. Z planów nic nie wyszło, a dziś opuszczone i niszczejące wnętrza szpitala ortopedycznego niejednokrotnie służyły za plan filmowy.
Czytaj też: W ręku skalpel, na plecach kredyt, a w żyłach efedryna
Dokładnie rok temu zarząd województwa łódzkiego ogłosił pierwszy przetarg na sprzedaż nieruchomości przy Drewnowskiej. Cena wywoławcza wynosiła 33 miliony złotych. Do przetargu nie stanął jednak nawet jeden zainteresowany inwestor. Podobnie było z kolejnymi przetargami. Dziś cena wywoławcza za całą nieruchomość to 28 mln zł.
Działka liczy ponad dwa hektary. Znajduje się na niej nie tylko szpital, ale kilka innych mniejszych budynków m.in. dawna apteka, budynek USG, kaplica, magazyny, tlenownia i budynek agregatu. Znajduje się też tam przyszpitalny park oraz plac parkingowy.
Czytaj też: Szpital w Łodzi ma problem z kliniką niepłodności
Największą powierzchnię zajmuje oczywiście opuszczony pięciopiętrowy szpital - ma ponad 3 tys. m kw. Niektóre z tych budynków wpisane są do gminnej ewidencji zabytków: szpital i USG, dawna kaplica oraz część ogrodzenia wraz z „przejazdem bramnym” od Drewnowskiej.
