Po kilkugodzinnej rozmowie Włochom i Polakom nie udało się dojść do porozumienia. W czwartek w Lublinie rozmawiano o wypłacie zaległych milionów złotych, jakie Astaldi jest winna podwykonawcom. Włosi porzucili remont torów Lublin - Dęblin i zostawili polskie firmy bez pieniędzy.
- Przyjechaliśmy tu z nadzieją, że Astaldi potwierdzi nam faktury. Nie udało się, teraz nie zostaje nam nic innego jak postawić sprawę po męsku - mówił nam jeden z uczestników spotkania.
To oznacza, że jeśli do środy na kontach polskich przedsiębiorców nie będzie pieniędzy, to zablokują inne inwestycje Astaldi.
Mowa jest o blokadzie budowy metra w Warszawie, zakopianki a także blokada dróg krajowych nr 12 i 17. Jak mówili podwykonawcy nie będzie to dla nich żaden problem.
- Poszkodowanych jest tak wielu, że wystarczy że każdy wyjedzie jedną, dwiema ciężarówkami - groził.
Astaldi tłumaczyło, że w każdym momencie pieniądze może wypłacić PKP Polskie Linie Kolejowe. Włosi dodają, że przecież kolej ma 50 mln zł, które wpłacili jako wadium startując w kolejowym przetargu.
W środę Polskie Linie Kolejowe poinformowały, że rozpoczęły wypłacanie pieniędzy dla podwykonawców Astaldi w Lesznie. W czwartek pieniądze miały być przelane na konta firm pracujących przy lubelskiej inwestycji.
- Może ktoś dostał. Ja nie - mówił Adam Mangat, jeden z podwykonawców.
Astaldi za wykonaną pracę na torach miało otrzymać blisko 1 mld zł. Remont torów początkowo miał się zakończyć w styczniu 2019 roku. Dziś nikt nie wskazuje nowego terminu.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Praca w Lublinie. Sprawdź, które firmy szukają pracowników
Pierwszy samochód. TOP 15 aut dla początkującego kierowcy. Jeździłeś którymś z nich?
Nowy biurowiec w centrum Lublina. Zobacz, jak gmach wygląda od środka (ZDJĘCIA)
Większość katolików NIE WIE jak odmawiać różaniec! A czy TY wiesz jak to robić? [QUIZ]

Jeśli masz tak na imię - uważaj za granicą! Możesz spotkać się z dziwną reakcją - sprawdź, czy jesteś na liście

Poszukiwani przestępcy z woj. lubelskiego. Widziałeś ich? (ZDJĘCIA), cz. XIV