Szymon Marciniak wskazał najtrudniejszą decyzję w karierze
Szymon Marciniak, Adam Kupsik, Tomasz Listkiewicz, Bartosz Frankowski, Tomasz Kwiatkowski - oto wybrańcy, którzy pojadą na niemieckie mistrzostwa Europy. We wtorek zostały odsłonięte karty i UEFA ogłosiła pełną listę sędziów, którzy poprowadzą spotkania na najważniejszym turnieju reprezentacyjnym w Europie.
Spośród wymienionych nazwisk tylko Marciniak będzie arbitrem głównym. Pozostali będą mu pomagać w roli asystentów czy arbitrów technicznych oraz VAR. W tym kontekście jeden z najbardziej rozpoznawalnych sędziów w Polsce zdradził, która decyzja przyprawiła go o nie mały zawrót głowy. Chodzi oczywiście o wybór swojej ekipy sędziowskiej.
Przypomnijmy, że podczas mistrzostw świata w Katarze, z których wrócili z medalami arbiter urodzony w Płocku był wspomagany przez Tomasza Kwiatkowskiego, Tomasza Listkiewicza oraz Pawła Sokolnickiego. Tego ostatniego na Euro 2024 zdecydował się pominąć i spróbować wariantu z młodszym Adamem Kupsikiem.
Na Euro 2024 jedzie pięciu polskich sędziów. Szymon Marciniak jedynym głównym
- Wszyscy trzej moi asystenci byli dla mnie na jednym poziomie, ale musiałem wybrać dwóch. No, powiem ci, to była najtrudniejsza decyzja, jaką musiałem podjąć. Dwa dni przez to nie spałem. To było 48 godzin wyjęte z normalnego życia - tłumaczył Szymon Marciniak dla TVP Sport Rafałowi Rostkowskiemu.
Marciniak stworzył potwora. Kulisy wyboru Adama Kupsika
Z Kupsikiem wielokrotnie prowadził mecze PKO Ekstraklasy w trwającym sezonie. Obaj panowie się doskonale znają i wiedzą na co konkretnie kogo stać. W rozmowie z Rostkowskim Marciniak śmiał się, że "stworzył potwora" decydując się współpracować właśnie akurat z tym arbitrem podczas Klubowych Mistrzostw Świata. Teraz spróbują swoich sił na kolejnej wielkiej imprezie!
- Adam dostał szansę, świetnie się spisał w klubowych mistrzostwach świata. Wiesz, chciałem mieć trzeciego sędziego asystenta w zespole na wypadek jakiejś kontuzji, a okazało się, że trochę stworzyłem "potwora" - wyjawił kulisy powołania Kupsika do swojej ekipy.
Grzegorz Krychowiak w Arabii Saudyjskiej. Tak żyje były repr...
