O śmierci byłego właściciela największego rosyjskiego koncernu deweloperskiego Don-Stroj informują media włoskie i rosyjskie media. Włoski dziennik "Il Messaggero" zwraca uwagę, że to najnowszy przypadek z długiej listy tajemniczych zgonów rosyjskich oligarchów.
Nie żyje rosyjski oligarcha Dmitrij Zelenow. "Spadł ze schodów"
Do tragicznego w skutkach wypadku miało dojść 9 grudnia, kiedy Zelenow odwiedził swoich przyjaciół we francuskim mieście Antibes. Wychodząc z ich domu miał słabo się poczuć, spaść ze schodów i uderzyć się w głowę. Na miejsce wezwano karetkę, która zabrała biznesmena do szpitala na oddział intensywnej terapii.
Następnego dnia rano miejscowi funkcjonariusze organów ścigania mieli poinformować przyjaciół rosyjskiego oligarchy, że ten zmarł nie odzyskawszy przytomności.
Według rosyjskiej agencji prasowej Baza, Zelenow cierpiał na problemy z sercem i na krótko przed śmiercią przeszedł operację naczyń krwionośnych.
Dmitrij Zelenow dorobił się fortuny na nieruchomościach – donosi "Forbes". Był jednym z pierwszych, którzy zbudowali luksusowe budynki mieszkalne w Moskwie w 1990 roku.
Jak przypominają media, oligarcha sprzeciwiał się rosyjskiej agresji na Ukrainę, co stawiało go w sposób naturalny w roli przeciwnika Władimira Putina.
Nie żyje rosyjski oligarcha Dmitrij Zelenow. Kolejny w serii
Śmierć Dmitrija Zelenowa to tylko jeden z odnotowanych w ostatnim czasie nagłych zgonów wśród wysoko postawionych Rosjan. Nie tak dawno działający w branży kolejowej 52-letni Paweł Pszczelnikow został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu w Moskwie. Z kolei w listopadzie zmarł syn petersburskiego biznesmena Konstantina Gołoszczapowa. Zgon Dmitrija Gołoszczapowa nastąpił cztery dni po jego ucieczce na Białoruś.
ilmessaggero.it, archyde.com, vm.ru

wu