Tatry. Śmiertelny wypadek turysty w rejonie Świnicy

Łukasz Bobek
W Tatrach doszło do śmiertelnego wypadku. Jak informuje TOPR, w rejonie Świnicy znaleziono zwłoki turysty. To najprawdopodobniej turysta z Ukrainy, który nie wrócił na noc do schroniska na Hali Gąsienicowej.

W niedzielę w nocy ratownik z Hali Gąsienicowej zauważył w rejonie Świnicy światło. Nie migało ono jednak, ani nie poruszało się. W poniedziałek rano na miejsce poleciał śmigłowiec TOPR. Z jego pokładu ratownicy zauważyli u podnóża północnej ściany Świnicy zwłoki, a także ślady, które wskazywały na to, że ów turysta trawersował zbocze i doszedł niemal do szczytu Świnicy. Wówczas najprawdopodobniej spadł ok. 250 metrów w dół. Według ratowników TOPR mężczyzna najprawdopodobniej pomylił drogę, bo znalazł się w miejscu, gdzie szlaku turystycznego nie ma, a jedynie droga dla taterników.

Zwłoki mężczyzny zostały przetransportowane śmigłowcem do Zakopanego i przekazane policji.

- Przy zwłokach nie było żadnych dokumentów. Dlatego, by potwierdzić tożsamość zmarłego, jeden z policjantów wraz z ratownikiem TOPR udał się do schroniska na Hali Gąsienicowej, by przeszukać rzeczy turysty z Ukrainy, który wyszedł w niedzielę i nie wrócił. Jeśli znajdziemy tak dokumenty ze zdjęciem, będziemy mogli dokonać identyfikacji - mówi Krzysztof Waksmundzki z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.

WIDEO: Zmiany w egzaminie na prawo jazdy. Mają na nich skorzystać kursanci

Źródło: TVN24/x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl