Do schroniska Murowaniec w Dolinie Gąsienicowej w zeszły czwartek przybył... mały wystraszony kundelek. Piesek w ten dzień został zniesiony, w plecaku, przez grupę turystów ze szczytu Świnicy.
- Ponoć od kilku dni błąkał się w okolicy, był widziany między innymi na Karbie pod Kościelcem - pisze na facebooku jeden z jego wybawicieli. - Pies wyglądał na skrajnie wycieńczonego. Ponoć cały czas podążał za ludźmi, być może szukał swojego właściciela. Jeżeli ktoś poznaje go, to jest on najprawdopodobniej do odbioru w schronisku. AKTUALIZACJA Piesek został przez TOPR odwieziony do schroniska w Nowym Targu. Jest w dobrym stanie, ale bardzo czeka na nową kochającą rodzinę.
ZDJĘCIA PSA Z FACEBOOKA
Zobacz także:
10 najszybciej wyludniających się miast w Małopolsce