Ten sprzęt z Zachodu wspiera Ukrainę na froncie. Jaką bronią dysponują wojska Zełenskiego i na co jeszcze mogą liczyć?

Stany Zjednoczone ogłosiły w tym tygodniu nowe wsparcie wojskowe o wartości 2,5 mld USD, w tym pojazdy opancerzone. Ale w pakiecie pomocy nie znajdą się czołgi podstawowe, o które prosił Kijów.

Wielka Brytania zapowiedziała, chcąc wspomóc działania wojenne Ukrainy, że wyśle czołgi Challenger 2, natomiast Berlin wciąż stoi w obliczu wezwań, by zezwolić na wysłanie niemieckich czołgów Leopard 2.

Wymagania Ukrainy wraz z postępem wojny znacznie się zmieniły.

Prezydent uciskanego kraju Wołodymyr Zełenski apeluje o dalsze dostawy broni, aby jak najszybciej zakończyć konflikt.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mówi, że jego siły zbrojne pilnie potrzebują zachodnich czołgów podstawowych, aby bronić terytorium przed rosyjskim atakiem i wypchnąć rosyjskie wojska z terenów okupowanych.

Niektórzy zachodni urzędnicy uważają podobnie, że siły Rosjanie są obecnie w słabej pozycji i że jest szansa, w której bardziej zaawansowane czołgi mogą pomóc Ukrainie iść naprzód.

Wielka Brytania zgodziła się dostarczyć Ukrainie 14 czołgów Challenger 2. Challenger 2 to główny czołg bojowy armii brytyjskiej.

Challenger 2 został zbudowany w latach 90., ale jest znacznie bardziej zaawansowany niż inne czołgi dostępne dla sił zbrojnych Ukrainy.

Od lutego 2022 roku Ukraina otrzymała ponad 200 czołgów T-72 z Polski, Czech i niewielkiej liczby innych krajów. W miesiącach, które nastąpiły po rosyjskiej inwazji, kraje zachodnie były chętne do zaoferowania Ukrainie uzbrojenia pochodzącego z czasów Układu Warszawskiego zamiast standardowej broni NATO, ponieważ ukraińskie siły zbrojne dysponowały wyszkoloną w tym rodzaju sprzęcie załogą, częściami zamiennymi i środkami konserwacyjnymi. Przejście na standardowe czołgi NATO wymaga wsparcia logistycznego, którego Ukraina nie posiadała.

Teraz Ukraina z niecierpliwością oczekuje niemieckich czołgów Leopard 2, używanych przez wiele krajów europejskich.

Niemcy były pod silną presją międzynarodową, aby przekazać Leopardy 2, ale tego nie zrobiły i, co najważniejsze, nie zezwoliły innym krajom posiadającym Leopardy 2 na przekazanie ich Ukrainie.

Leopard 2 jest łatwiejszy w utrzymaniu i zużywa mniej paliwa niż niektóre zachodnie alternatywy.

Ostatnie raporty sugerują, że Niemcy zmienią swoje stanowisko w sprawie Leopardów 2, chyba że Stany Zjednoczone wyślą własne czołgi podstawowe Abrams.

Stany Zjednoczone są zdecydowanie największym darczyńcą pomocy wojskowej dla Ukrainy, jednak urzędnicy amerykańscy twierdzą, że nie są na to gotowi.

Czołg Abrams to bardzo skomplikowany element wyposażenia. Jest drogi. Trudno się na nim szkolić. Ma silnik odrzutowy – mówi główny doradca Pentagonu ds. bezpieczeństwa, Colin Kahl.

Specjaliści wojskowi zwracają uwagę, że sukces na polu bitwy wymaga szerokiej gamy sprzętu, skoordynowanego rozmieszczonego z niezbędnym wsparciem logistycznym.

Wśród wielu pojazdów przekazanych Ukrainie jest bojowy pojazd opancerzony Stryker.

W czwartek Stany Zjednoczone ogłosiły, że wyślą 90 Strykerów.

Wśród innych pojazdów przekazanych przez Stany Zjednoczone w tym tygodniu jest jeszcze 59 bojowych wozów piechoty Bradley. Były szeroko stosowane przez siły amerykańskie w Iraku.

21 grudnia Stany Zjednoczone ogłosiły, że wysyłają na Ukrainę systemy rakietowe Patriot.

Ten wysoce wyrafinowany system ma zasięg do 100 km, w zależności od rodzaju używanego pocisku, i wymaga specjalistycznego wyszkolenia ukraińskich żołnierzy, które prawdopodobnie zostanie przeprowadzone w bazie armii amerykańskiej w Niemczech.

Jednak system jest drogi w eksploatacji – jeden pocisk Patriot kosztuje około 3 mln dolarów.

Od początku konfliktu Ukraina używa systemów ziemia-powietrze S-300 z czasów sowieckich.

Zanim konflikt się rozpoczął, Ukraina miała około 250 S-300 i podejmowano wysiłki, aby uzupełnić je podobnymi systemami zgromadzonymi w innych krajach byłego Związku Radzieckiego, niektóre pochodziły ze Słowacji.

Stany Zjednoczone dostarczyły również Ukrainie Nasam (National Advanced Surface-to-Air Missile System). Pierwsze Nasamy dotarły na Ukrainę w listopadzie.

Ponadto Wielka Brytania dostarczyła kilka systemów obrony powietrznej, w tym Starstreak, zaprojektowanych do zestrzeliwania nisko latających samolotów z bliskiej odległości.

Niemcy dostarczyły także systemy obrony powietrznej, w tym systemy obrony powietrznej IRIS-T, które mogą razić zbliżające się pociski z wysokości do 20 km.

Wśród wyrzutni rakiet dalekiego zasięgu wysłanych na Ukrainę przez USA są m.in. M142 High Mobility Artillery Rocket System czyli HIMARS. Kilka krajów europejskich również wysłało podobne systemy.

Uważa się, że HIMARSY odegrały kluczową rolę w sukcesie Ukrainy w wypychaniu rosyjskich sił z powrotem na południe, szczególnie w Chersoniu.

W miesiącach następujących po inwazji Rosji większość wojny toczyła się na wschodzie kraju, gdzie dostawy artylerii na Ukrainę były szczególnie potrzebne.

Australia, Kanada i Stany Zjednoczone były wśród krajów, które wysłały na Ukrainę zaawansowane haubice M777 oraz amunicję.

Zasięg M777 jest podobny do rosyjskiej haubicy Giatsint-B.

Tysiące broni Nlaw, przeznaczonej do niszczenia czołgów jednym strzałem, także trafiło na Ukrainę.

Uważa się, że broń była szczególnie ważna w powstrzymaniu natarcia sił rosyjskich na Kijów.

Do tej pory drony odgrywały dużą rolę w konflikcie, a wiele z nich było używanych do obserwacji, namierzania i atakowania wrogich celów. Analitycy twierdzą, że Bayraktar TB2 były niezwykle skuteczne, latając na wysokości około 25 000 stóp (7600 m), zanim opadały, by zaatakować rosyjskie cele bombami naprowadzanymi laserowo.

Uważa się, że niszczyły helikoptery, okręty wojenne i systemy rakietowe .

Zostały również wykorzystane do podania dokładnych lokalizacji rosyjskich pozycji dla precyzyjnych uderzeń artyleryjskich.

lena