Zakończył się jeden z najdziwniejszych sezonów. Kalendarz tegorocznej rywalizacji najlepszych tenisistów został mocno okrojony przez pandemię COVID-19. Koronawirus zabrał kibicom (m.in.) Wimbledon, a pozostałe turnieje drugiej części sezonu rozgrywały się "za zamkniętymi drzwiami". Tak wyglądał też ATP Masters w Londynie, ostatni Turniej Mistrzów w stolicy Anglii (za rok finał sezonu odbędzie się w Turynie).
W finale w O2 Arena spotkali się Dominic Thiem i Daniił Miedwiediew. Mecz lepiej rozpoczął Austriak, ale wysokość przelotową swojej formy osiągnął chyba w półfinale z Novakiem Djokoviciem. W sumie, to kosztem Serba Thiem w tym sezonie zgarnął swój pierwszy wielkoszlemowy triumf. Wygrał we wrześniu US Open, w styczniu napsuł krwi Djokoviciowi, przegrywając z nim w finale Australian Open dopiero po pięciosetowym meczu. W sobotnim półfinale Mastersa Thiem wziął rewanż na Serbie i wygrał 7:5, 6:7(10), 7:6(5), choć w tie-breaku przegrywał już 0:4. - Jego powrót do gry był niesamowity. To co zrobił było wręcz nierealne. Muszę zdjąć kapelusz i mu pogratulować - mówił po meczu Djoković.
Decydujące spotkanie turnieju w Londynie rozpoczął od wygranego seta i wydawało się, że doprowadzi do spotkanie do szczęśliwego finału. Rosjanin odgryzł się jednak niezwykle skutecznie.
Hala O2 znowu nie była szczęśliwa dla Rafaela Nadala. Hiszpan zapowiadał, że w tym roku wygra pierwszy Turniej Mistrzów, ale w półfinale zatrzymał go Miedwiediew, który wygrał 3:6, 7:6(4), 6:3). Dla Rosjanina to pierwsze w karierze zwycięstw nad „Rafą”. Nadal próbował swoich sił w ATP Masters szesnasty raz z rzędu, znów się jednak nie udało. - Na pewno miałem wielką szansę i ją straciłem, ale nie przegrałem z Miedwiediewem przez presję, jaką sobie narzuciłem - tłumaczył tenisista z Majorki.
Pod znakiem zapytania stoi przyszłoroczny Australian Open, pierwszy wielkoszlemowy turniej w nowym sezonie. Początek imprezy w Melbourne jest zaplanowany na 18 stycznia. Australijskie media mają jednak inne informacje. Dziennik „Age” informuje, że turniej nie rozpocznie się wcześniej niż 1 lutego, dziennikarze z „Herald Sun” twierdzą, że pierwsze piłki w AO 2021 pójdą w ruch dopiero na początku marca. Dyrektor zawodów Craig Tiley poinformował, że dokładną datę startu przyszłorocznego turnieju poznamy w ciągu dwóch tygodni.
