Gotowy jest akt oskarżenia wobec Mourada T., który miał działać w zorganizowanej grupie terrorystycznej ISIS. 28-letni Marokańczyk wpadł w ręce śledczych we wrześniu 2016 roku w Rybniku.
- Nie możemy zdradzić, w jakich dokładnie okolicznościach zatrzymano Mourada T., ale był to wynik współpracy polskiego ABW z amerykańskim CIA oraz innymi służbami europejskimi - mówi prokurator Piotr Żak ze Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach.
CZEGO SZUKAŁ W KATOWICACH, RYBNIKU I RUDZIE ŚLĄSKIEJ TERRORYSTA ISIS?
Wiadomo natomiast, że bojownik ISIS dostał się do Rybnika przez Czechy. Wśród sześciu zarzutów, jakie postawiono 28-latkowi, wymienia się m.in.: działanie w grupie terrorystycznej ISIS, posługiwanie się fałszywymi dokumentami, poświadczenie nieprawdy, a także przemyt narkotyków.
Jak wynika z ustaleń prokuratury, Mourad T. miał od grudnia 2014 roku do września 2016 roku brać udział w zastraszaniu wielu osób w Katowicach, Rudzie Śląskiej, a także na terenie krajów Unii Europejskiej takich jak: Austria, Grecja, Węgry, a również w Serbii i Turcji.
Ponadto był zamieszany w zamach terrorystyczny w Paryżu w 2015 roku, gdzie zginęło 130 osób. Oskarżony pełnił rolę zwiadowcy.
- W telefonie użytkowanym przez Mourada T. ujawniono pliki ze zdjęciami z instrukcjami dotyczącymi tworzenia urządzeń wybuchowych - podają w Śląskim Wydziale Prokuratury Krajowej.
28-latek prawdopodobnie chciał skonstruować bombę, której detonacji mógłby dokonać za pomocą telefonu komórkowego. Wśród zdjęć zabezpieczonych przez śledczych były obiekty, które chciał wysadzić.
- Nie możemy zdradzić dokładnie, które to były obiekty, ale uspokajamy, że nie było wśród nich obiektów polskich - mówi prokurator Piotr Żak.
W Prokuraturze Krajowej podkreślają, że akt oskarżenia przesłany do sądu w tej sprawie jest pierwszym w Polsce dotyczącym bezpośrednio współpracownika tak ważnej w strukturze ISIS osoby. Postępowanie prowadzone przeciwko T. było bardzo trudne i musiało być prowadzone międzynarodowo.
Wkrótce 28-latek stanie przed sądem. Grozi mu kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.