Thibaut Courtois, bramkarz Realu Madryt, nie zagra na Euro 2024. Ważniejsze jest wyleczenie kontuzji. "Nie ma szans, abym był gotowy"

- Jeśli wszystko pójdzie dobrze, zabieg i rehabilitacja nie sprawią problemów, to być może po raz pierwszy będę mógł wyjść na boisko w maju 2024. Ale nie ma szans, abym był gotowy na udział w całych mistrzostwach - dodał zawodnik "Królewskich".

Courtois ujawnił, że bardzo żałuje, ale "zdrowie jest dla mnie najważniejsze, muszę myśleć o przyszłości". Belg w październiku i listopadzie miał przerwę w treningach, gdy musiał się poddać operacji po zerwania więzadła krzyżowego przedniego w lewym kolanie. Urazu 31-letni zawodnik doznał podczas treningu.

Bramkarz Realu uważa, że decyzja o wycofaniu się ze startu w mistrzostwach Europy nie oznacza wcale jego ostatecznego pożegnania z reprezentacją, choć jego relacje z trenerem Domenico Tedesco, z którym doszło do poważnej scysji w czerwcu 2023, nadal nie są najlepsze. Panowie pokłócili się wówczas o pozycję w drużynie jej kapitana, którym był Courtois. Piłkarz czuł się - jak sam przyznał - niedoceniany i zrezygnował z opaski.

- Dzisiaj wiem, że to była błędna decyzja, za co przepraszam zespół i fanów - przyznał Courtois, który od 2011 roku wystąpił w reprezentacji Belgii 102 razy. "Nadal uwielbiam grać w reprezentacji narodowej, to wielki zaszczyt - zakończył. (PAP)

Więcej o LIDZE HISZPAŃSKIEJ - newsy, wyniki, terminarz, tabela